Bez kary za marihuanę? Apel organizacji pozarządowych do ONZ
Ponad 100 organizacji pozarządowych zwróciło się do Organizacji Narodów Zjednoczonych o zakończenie globalnej wojny z marihuaną. Wśród sygnatariuszy apelu są prestiżowe amerykańskie organizacje walczące o prawa człowieka.
2015-05-06, 16:50
Posłuchaj
Sygnatariusze apelu twierdzą, że obowiązujące w wielu krajach surowe kary za posiadanie marihuany są sprzeczne z międzynarodowymi standardami w dziedzinie praw człowieka. Jak argumentują, w USA uderzają przede wszystkim w czarnoskórych Amerykanów, którzy są dużo częściej aresztowani niż biali. Według n ich, zakaz posiadania marihuany prowadzi też do stworzenia czarnego rynku, na którym działają grupy stosujące przemoc, a także korupcji, naruszania praw człowieka i zasad demokracji.
Apel trafił do ONZ w momencie gdy ta organizacja ma dokonać przeglądu swojego stanowiska w kwestii walki z narkotykami. Pod listem podpisały się nie tylko grupy zabiegające o dekryminalizację marihuany ale również powszechnie szanowane organizacje walczące o prawa człowieka - Human Rights Watch oraz Amerykańska Unia Wolności Obywatelskich (American Civil Liberties Union).
Amerykańscy naukowcy o marihuanie
Zdaniem Amerykańskiego Towarzystwo Medycznego, marihuana to niebezpieczny narkotyk, którego posiadanie i sprzedawanie nie powinno być dozwolone. Amerykańska Akademia Lekarzy Rodzinnych sprzeciwia się używaniu marihuany, ale z wyjątkiem wskazań medycznych i pod kontrolą lekarza.
W 2008 roku Amerykańskie Kolegium Lekarskie nie zajęło jednoznacznego stanowiska, ale w 2011 roku Kalifornijskie Towarzystwo Medyczne poparło legalizację marihuany.
Narkotyk ten został zalegalizowany w kilku stanach USA.
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA