Pożar lotniska w Rzymie. Poważne utrudnienia dla pasażerów

Posłuchaj

Krótkie spięcie przyczyną pożaru na Fiumicino. Korespondencja Marka Lehnerta (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według włoskich mediów ogień pojawił się nocą w restauracji w terminalu nr 3, przyjmującym loty międzynarodowe. Z kolei agencja Reuter podaje, że źródłem pożaru była podziemna hala bagażowa. Pożar ugaszono. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń, ale parę osób podtruło się dymem. Z pożarem walczyło 20 zastępów straży pożarnej.

źródło: RUPTLY/x-news

Prowadzący dochodzenie wykluczyli, aby przyczyną pożaru mogło być umyślne podpalenie. Według nich, doszło do zwarcia w instalacji elektrycznej tuż po północy w kuchni jednej z restauracji. Ogień ogarnął całą pierwszą kondygnację podziemia na powierzchni około tysiąca metrów kwadratowych. Spłonęły liczne sklepy, uszkodzone też zostały pomieszczenia kontroli paszportów. System antypożarowy zadziałał sprawnie, ale pożar udało się ugasić dopiero po siedmiu godzinach.

Władze portu informują na stronie internetowej że przynajmniej część lotów zostanie przekierowana. Opóźnień należy się spodziewać przez cały dzień. Pasażerowie, którzy zaplanowali na dziś podróż z - lub do Rzymu, powinni skontaktować się ze swymi przewoźnikami. Urząd Lotnictwa Cywilnego i linie Alitalia zaapelowały do pasażerów, by nie przyjeżdżali na Fiumicino i czekali na informacje o wznowieniu lotów. Niektóre od razu zostały odwołane. Całkowity powrót do normalności będzie możliwy dopiero za kilka dni. Lotnisko przyjęło już kilka lotów międzykontynentalnych.

Fiumicino to największy port lotniczy we Włoszech i główna baza linii Alitalia.

źródło: youtube.com

Główna autostrada łącząca lotnisko z Rzymem została tymczasowo zamknięta, aby ułatwić przejazd samochodom służb ratunkowych. Wstrzymano też ruch kolejek do międzynarodowego portu lotniczego. Gdy ruch w kierunku lotniska odblokowano, przybyły tam tysiące zdezorientowanych pasażerów.

IAR/PAP/fc