Piechociński: gospodarka wymaga zmiany postaw i odbudowy zaufania
Gospodarka wymaga przede wszystkim zmiany postaw i odbudowy zaufania. Dlatego trzeba m.in. zacieśniać współpracę środowisk akademickich z przedsiębiorczością - uważa wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.
2015-05-07, 15:35
W czwartek Piechociński przyjechał do podłódzkiego Strykowa, gdzie wziął udział w otwarciu nowego centrum pakowania firmy farmaceutycznej Sandoz. Podczas uroczystości wicepremier podkreślił, że rząd w sposób priorytetowy traktuje branżę farmaceutyczną, bo łączy się ona z rozwojem innowacyjności.
- Sama produkcja leku jest prosta i w znacznej mierze zautomatyzowana, ale kraje, które tworzą z przyjaznym kapitałem nowej jakości leki, rozbudowują także sektor badań i rozwoju. Tworzą coś szczególnego w tej globalnej rywalizacji - powiedział Piechociński.
Przypomniał, że w polskim przemyśle farmaceutycznym jest m.in. prawie 30 dużych zakładów, z których każdy zatrudnia ponad 250 osób. Cała branża daje łącznie ponad 20 tys. miejsc pracy, w tym ponad 1000 w badaniach i rozwoju.
Priorytetem jest szkolnictwo zawodowe
- Chcemy to zwielokrotnić. Chcemy odbudować szkolnictwo zawodowe na poziomie wyższym i średnim. Chcemy zachęcić przedsiębiorców do tego, aby znaczna część poszerzanej oferty budowania kapitału ludzkiego i kapitału społecznego odbywała się w miejscu przyszłej pracy; aby otworzyli się na staże, aby zacieśnić współpracę między instytutami, środowiskiem akademickim a przedsiębiorczością. Dlatego, że gospodarka wymaga nie tylko nowych technik i technologii. Wymaga przede wszystkim zmiany postaw i odbudowy tego, czego współczesnemu światu najbardziej brakuje - zaufania - wyjaśnił Piechociński.
Jego zdaniem, stwarzając dogodne warunki do rozwoju takich firm jak Sandoz, Polska niesie światu "dobrą nowinę" i "nowe pokłady nadziei" potwierdzając jednocześnie, że "warto tu przyjść, zainwestować, ale też warto podzielić się sukcesem".
- Warto tu, w środku Europy pokazać, że razem możemy więcej, że razem możemy budować lepszy świat, że w tym naszym świecie odchodzimy od rywalizacji poprzez walkę, na rzecz dużo trudniejszej rywalizacji poprzez zdolność do współpracy i współdziałania - powiedział Piechociński.
130 nowych miejsc pracy
Nowe centrum opakowań firmy Sandoz powstało na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dzięki inwestycji wartej ok. 125 mln zł utworzono 130 nowych miejsc pracy, dzięki czemu w Strykowie firma będzie mogła zatrudniać łącznie ponad 370 pracowników.
Zdaniem Piechocińskiego ta inwestycja potwierdziła, że specjalne strefy ekonomiczne są potrzebne i spełniają swoje zadania. Pokazała też, że Stryków doskonale wykorzystuje szansę rozwoju związaną z położeniem przy skrzyżowaniu autostrad wschód-zachód i północ-południe.
- Stryków dopiero się rozpędza, a pożytki z tego, że jest dzisiaj najlepiej posadowionym miejscem transportowym w UE dopiero przyjdą. Przyjdą do miejscowej ludności, do samorządu ale także do tych, którzy z wyobraźnią zainwestowali jeszcze przed tym, gdy autostrady A1 i A2 stały się faktem - zakończył Piechociński.
Sandoz to spółka należąca do Grupy Novartis. Firma ma mocną pozycję na rynku leków biopodobnych i generycznych leków iniekcyjnych, okulistycznych, dermatologicznych i antybiotyków, a także leków stosowanych w leczeniu schorzeń układu sercowo-naczyniowego, oddechowego, centralnego układu nerwowego, przewodu pokarmowego, leków stosowanych w leczeniu zaburzeń metabolizmu, zaburzeń hormonalnych oraz w leczeniu bólu. Sandoz opracowuje, produkuje i dystrybuuje leki w gotowej postaci, a także produkty pośrednie, w tym czynne substancje farmaceutyczne i biotechnologiczne.
PAP, abo
REKLAMA
REKLAMA