Eurowizja 2015: finał wygrał Mans Zelmerlow ze Szwecji

W finale 60. konkursu piosenki Eurowizji usłyszeliśmy 27 utworów, w tym "In the Name od Love", wykonany przez reprezentującą Polskę Monikę Kuszyńską. Najlepszą europejską piosenką 2015 roku okazała się "Heroes" szwedzkiego artysty Mansa Zelmerlowa.

2015-05-24, 07:52

Eurowizja 2015: finał wygrał Mans Zelmerlow ze Szwecji

Posłuchaj

Reprezentant Szwecji wygrał 60. konkurs piosenki Eurowizji. Relacja Kamila Szwarbuły (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pierwsze miejsce zajęła Szwecja, drugie Rosja, zaś trzecie Włochy. - Wszyscy jesteśmy bohaterami, bez względu na to kogo kochamy i w co wierzymy - powiedział po ogłoszeniu wyników zwycięzca konkursu. W pierwszych minutach po głosowaniu prowadziła Rosja. Polska, reprezentowana przez Monikę Kuszyńską, uplasowała się w konkursie Eurowizji na 23 pozycji.

Konkurs Eurowizji był gorąco komentowany w mediach społecznościowych. W tym roku łącznie opublikowano sześć milionów wiadomości na Twitterze, dotyczących tego konkursu piosenki. To o jeden milion więcej niż rok temu. Bez wątpienia miało to związek ze zwycięzcą - początkowo prowadziła Rosja, jednak ostatecznie zwyciężyła Szwecja.

Piosenka ze Skandynawii była uważana za największego faworyta 60 finału Eurowizji. Szwecja wygrała Eurowizję po raz szósty. Tylko Irlandia ma o jeden triumf w konkursie więcej.

Nie powiodło się natomiast polskiej reprezentacji. Piosenka "In the name of love" Moniki Kuszyńskiej zdobyła tylko 10 punktów, co pozwoliło jej zająć 23 miejsce. Nasza reprezentantka otrzymała wsparcie z Francji, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Włoch, czyli z krajów gdzie jest dość znaczna Polonia zarobkowa.

Mieszane reakcje wśród publiczności finału wywołała krzykliwa i święcąca kreacja reprezentantki Wielkiej Brytanii. Niemałe wrażenie wywarł również pocałunek litewskich piosenkarzy: Moniki Linkyte i Vaidasa Baumila.


Do ostatniego etapu awansowała Monika Kuszyńska. Polka zaśpiewała piosenkę "In the Name of Love". Obok niej na scenie zaprezentowało się 26 artystów. Dwa półfinały wyłoniły 20 z nich, natomiast 7 miało zagwarantowany udział w finale. Tradycyjnie są to reprezentanci tzw. Wielkiej Piątki: Francja, Hiszpania, Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Austria jako organizator Eurowizji oraz z okazji jubileuszu konkursu - Australia.

W Polsce nie można było głosować na naszą reprezentantkę. Mogli to robić jedynie mieszkańcy innych krajów uczestniczących w konkursie. Do głosów widzów poszczególnych państw zostały doliczone głosy jury. W ten sposób otrzymaliśmy końcową ocenę występu. Uczestnicy otrzymali od 0 do 12 punktów.


W finale głosowało w sumie ponad 40 państw.

IAR, Twitter, sm

Polecane

Wróć do strony głównej