Trybunał Konstytucyjny: zatrudnieni na "śmieciówkach" mogą być związkowcami

Posłuchaj

Jan Guz przypomina, że to OPZZ wniósł do Trybunału skargę na nierówne traktowania pracowników (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Obecne zasady dotyczące tworzenia związków zawodowych zakwestionowało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz uważa, że wyrok jest przełomowy. Likwiduje bowiem ograniczenia w prawie do zrzeszania się w związkach zawodowych. - Jest to dobra wiadomość dla wszystkich pracujących na wszelkiego rodzaju umowach śmieciowych, dla samozatrudnionych, a także prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą - powiedział Jan Guz. Dodał, że Sejm powinien teraz jak najszybciej zmienić obowiązujące przepisy.

- Oczekujemy, że rząd i parlament niezwłocznie przystąpią do zmiany ustawy o związkach zawodowych, tak by te osoby mogły się zrzeszać, tworzyć swoją reprezentację i bronić swoich praw - podkreślił.

Jan Guz mówił w porannych "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że "w Polsce mamy pracowników dwóch kategorii. Trzeba dokonać zmian tak, by prawa pracownicze były chronione, jak w innych krajach europejskich".

Gość Jedynki powiedział, że w obecnej sytuacji ludzie zatrudnieni na tak zwanych "umowach śmieciowych" mogą dochodzić zaległych wynagrodzeń przed sądem cywilnym. Jest to dużo trudniejsze od spraw w sądach pracy. Guz dodał, że polskie prawo pracy powinno odpowiadać standardom rozwiniętych krajów zachodnich.

IAR,kh