OBWE: coraz więcej punktów zapalnych na Ukrainie

Na wschodzie Ukrainy przybywa miejsc, gdzie toczą się walki. - Mamy tam coraz więcej punktów zapalnych - powiedział niemieckiej agencji dpa zastępca szefa misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Alexander Hug.

2015-06-13, 07:40

OBWE: coraz więcej punktów zapalnych na Ukrainie

Według niego można mówić o eskalacji działań wojennych i - co gorsza - walki między prorosyjskimi separatystami a siłami ukraińskimi toczą się coraz częściej na obszarach zaludnionych.

KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

Alexander Hug zarzucił obu stronom konfliktu łamanie porozumień pokojowych z Mińska. Zarówno separatyści, jak i oddziały ukraińskie przerzucają ciężki sprzęt w rejon konfliktu, zamiast go stamtąd wycofywać.

Czytaj dalej
2015.03.12 petro poroszenko pap 1200.jpg
Ukraina: nastąpiła zmiana taktyki Moskwy

Obie strony zaminowują też coraz więcej terenów.

REKLAMA

"Widzimy działania Rosji na Ukrainie"

Stany Zjednoczone doskonale widzą działania destabilizacyjne prowadzone przez Rosję na Ukrainie – oświadczyła w czwartek w Kijowie ambasador USA przy ONZ Samantha Power. Ostrzegła, że jeśli taka polityka będzie kontynuowana, Moskwa będzie płacić coraz wyższą cenę.

Power Zapewniła, że Stany Zjednoczone utrzymają sankcje wobec Rosji aż do czasu odzyskania przez Ukrainę Krymu. - Ameryka jasno widzi prawdę o destabilizacyjnych działaniach Federacji Rosyjskiej w waszym państwie - powiedziała.

Power przyznała, że ze względu na stanowisko Rosji Rada Bezpieczeństwa ONZ "nie jest w stanie wypełniać nałożonych na nią zobowiązań", ale społeczność międzynarodowa ma inne mechanizmy wpływania na sytuację wokół Ukrainy.

Ambasador podkreśliła, że władze amerykańskie widzą nie tylko konflikt w Donbasie, ale też pamiętają o okupowanym przez Rosję Krymie. Zaznaczyła, że aneksja półwyspu była "poważnym naruszeniem prawa międzynarodowego".

REKLAMA

Od wybuchu konfliktu, w kwietniu 2014 roku, na wschodzie Ukrainy zginęło - według ONZ - ponad 6400 ludzi. Obecnie w tym rejonie przebywa około 370 nieuzbrojonych obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej