Czesław Kiszczak prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu ws. stanu wojennego

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację obrony od takiego wyroku sądu I instancji. 89-letni Czesław Kiszczak został oskarżony przez IPN o udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny.

2015-06-15, 19:49

Czesław Kiszczak prawomocnie skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu ws. stanu wojennego

Posłuchaj

Gen. Wojciech Jaruzelski wprowadza stan wojenny (PR)
+
Dodaj do playlisty

O kierownictwo grupy oskarżono gen. Wojciecha Jaruzelskiego (w 2011 r. sąd zawiesił jego sprawę z powodu złego zdrowia - Jaruzelski zmarł w maju 2014 r.).

Pacyfikacja Kopalni "Wujek" - zbrodnia stanu wojennego >>>

Zajrzyj na strony serwisu "Stan wojenny" >>>

W 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Jaruzelskiego w celu likwidacji NSZZ "Solidarność", zachowania ustroju komunistycznego oraz osobistych pozycji we władzach PRL. Kiszczaka skazano na dwa lata więzienia w zawieszeniu.

W 2013 r. SA zawiesił badanie apelacji Kiszczaka z powodu jego złego zdrowia. W 2014 r. SA, na wniosek IPN, zlecił jego ponowne badania lekarskie. Lekarze nie uznali, że stan zdrowia podsądnego uniemożliwia proces odwoławczy, lecz "tylko utrudnia" - dlatego proces podjęto.

Obrońca mec. Grzegorz Majewski wnosił, aby SA uniewinnił Kiszczaka, umorzył sprawę lub też zwrócił ją sądowi I instancji. Pion śledczy IPN (nie składał apelacji) chciał utrzymania wyroku skazującego z 2012 r. - z dodaniem, że Kiszczak popełnił zbrodnię przeciwko ludzkości.

W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie nie uznał czynu Kiszczaka za zbrodnię przeciw ludzkości.

REKLAMA

Oskarżenia IPN

W 2007 r. pion śledczy IPN z Katowic oskarżył dziewięć osób - członków władz przygotowujących stan wojenny oraz Rady Państwa PRL, która formalnie w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadziła stan wojenny i wydała odpowiednie dekrety (do czego nie miała prawa podczas trwającej sesji Sejmu).

 

Powiązany Artykuł

B. I sekretarz KC PZPR, b. premier PRL i b. szef MON gen. Wojciech Jaruzelski został oskarżony o kierowanie "związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym", który - według IPN - na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny. Drugim zarzutem było podżeganie członków Rady do przekroczenia ich uprawnień przez wydanie dekretów. B. I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania i Kiszczak byli oskarżeni o udział w tym "związku przestępczym".

„Wyższa konieczność”

Proces ruszył w 2008 r.; kilku podsądnych zmarło; sprawy innych wyłączano wobec ich złego zdrowia. W 2011 r. sąd zawiesił sprawę 90-letniego wówczas Jaruzelskiego z powodu złego stanu zdrowia (zmarł w maju 2014 r.). Oskarżeni twierdzili, że działali w stanie tzw. wyższej konieczności, wobec groźby sowieckiej interwencji. W grudniu 1981 r. nie było takiej groźby, a państwa Układu Warszawskiego uznały, że sprawa leży w wyłącznej gestii władz PRL - replikował IPN.

REKLAMA

Dowiedz się więcej o polskiej drodze do wolności w serwisie specjalnym Polskiego Radia >>>

TVP/x-news

W styczniu 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza o charakterze zbrojnym pod wodzą gen. Jaruzelskiego w celu likwidacji NSZZ "Solidarność", zachowania ustroju komunistycznego oraz osobistych pozycji we władzach PRL. Kiszczaka skazano na 2 lata więzienia w zawieszeniu za udział w tej grupie. Od takiego zarzutu uniewinniono Kanię, bo - jak uznał sąd - "opowiadał się za politycznym rozwiązaniem sytuacji".

Wszystkie znamiona "związku przestępczego"

Sędzia Ewa Jethon mówiła w uzasadnieniu wyroku, że w przypadku oskarżonych spełniono wszystkie znamiona "związku przestępczego". Wywodziła, że jakkolwiek dotychczas w orzecznictwie spotykano się z grupami przestępczymi o charakterze mafijnym, popełniającymi pospolite przestępstwa kryminalne, to Kodeks karny przewiduje sankcje dla każdego nielegalnego związku przestępczego - "niezależnie od tego, czy się jest zwykłym obywatelem, czy wysokim funkcjonariuszem państwa".

REKLAMA

 

Powiązany Artykuł

- Uczestnicy związku, będąc najwyższymi dowódcami Ludowego Wojska Polskiego i pełniąc wysokie funkcje w państwie i w partii, nie musieli tworzyć odrębnych, rozbudowanych struktur związku przestępczego, gdyż mogli oni dla swoich celów przestępczych wykorzystywać istniejące struktury państwowe, a zwłaszcza uzbrojone formacje podległe MON i MSW - dodała.

Nie było zagrożenia sowieckiego

Sąd uznał, że nie można podzielić opinii oskarżonych, by działali w tzw. stanie wyższej konieczności (który sprawia, że nie ma mowy o przestępstwie) wobec groźby zbrojnej interwencji wojsk Układu Warszawskiego. - W momencie wprowadzenia stanu wojennego nie było bezpośredniego zagrożenia zbrojną interwencją ze strony wojsk Układu Warszawskiego, którego państwa oczekiwały rozwiązania sytuacji w Polsce poprzez polskie władze - oświadczyła Jethon.

 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Dlatego sąd ocenił, że wprowadzenie stanu wojennego było "efektem realizacji z góry powziętego planu, nie zaś próbą zapobieżenia interwencji z zewnątrz". Według sądu argument o zagrożeniu interwencją używany był instrumentalnie i ex post dla uzasadnienia stanu wojennego. Zdaniem sądu oskarżeni mieli "pełną świadomość", że wydanie dekretów o stanie wojennym w czasie sesji Sejmu byłoby nielegalne.

Sprawa Kani

W 2013 r. SA prawomocnie oddalił apelację IPN od uniewinnienia Kani. Wtedy też badanie apelacji Kiszczaka zawieszono z powodu jego złego zdrowia.

W lipcu 2014 r. SA, na wniosek IPN, zlecił jego ponowne badania lekarskie. W grudniu 2014 r. policja wykonała decyzję SA o doprowadzeniu Kiszczaka na badania do centrum klinicznego w Gdańsku, których unikał. Po badaniach lekarze uznali, że stan zdrowia psychicznego podsądnego "znacznie utrudnia" jego uczestnictwo w czynnościach procesowych.

W kwietniu br. SA podjął proces odwoławczy, argumentując iż biegli nie uznali, że stan zdrowia podsądnego to uniemożliwia, lecz "tylko utrudnia".

REKLAMA

Zarzuty w sprawie związku przestępczego przedawniają się w 2020 r.

TVN24/x-news

pp/PAP/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej