Premier Ewa Kopacz o in vitro: prezydent bardzo dba o konstytucyjność ustaw

- Prezydent przywiązuje bardzo wielką wagę do tzw. czystości legislacyjnej, stąd zapewne jego obawy, które wyartykułował w piśmie do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza ws. konstytucyjności ustawy o in vitro - powiedziała premier Ewa Kopacz.

2015-07-09, 10:04

Premier Ewa Kopacz o in vitro: prezydent bardzo dba o konstytucyjność ustaw

Posłuchaj

Premier Ewa Kopacz mówi, że prezydent bardzo dba o konstytucyjność ustaw (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty

Bronisław Komorowski poinformował w środę, że wysłał do marszałka Senatu Bogdana Borusewicza pismo "z sugestią rozwiązania kwestii, która może stanowić zagrożenie dla konstytucyjności przyjętego rozwiązania". Zadeklarował, że od tego uzależnia swoje dalsze działania. Pytany przez dziennikarzy, o jaką kwestię chodzi, nie sprecyzował, co ma na myśli.

Premier była pytana o tę sprawę w czwartek w radiowej Trójce. - Wiem, że pan prezydent bardzo wielką wagę przywiązuje do tzw. czystości legislacyjnej, czyli do tego, żeby nie było najmniejszej wątpliwości, czy dane zapisy mieszczą się w ramach konstytucji, czy też nie, i stąd pewnie jego obawy, które po rozmowie z ekspertami, z konstytucjonalistami wyartykułował w tymże apelu do marszałka Borusewicza - powiedziała szefowa rządu.Kopacz była pytana, czy według niej ustawa o in vitro budzi wątpliwości konstytucyjne. "Uważam, że nie. Ta ustawa była poddawana ocenie konstytucjonalistów" - powiedziała.

Zaznaczyła, że czasem staje się przed koniecznością decydowania "nawet wbrew swoim przekonaniom czy poglądom, ale z myślą o tych, dla których ta ustawa jest".- Uważam, że nie przychodzimy do parlamentu po to, by prezentować swoje poglądy, swoje odczucia, ale żeby reprezentować interesy tych, którzy nas wybierają. Oni nie zawsze zgadzają się z naszym poglądem - dodała. - W związku z tym uważam, że opinie, które dzisiaj trafiają jako opinie fachowców konstytucjonalistów, też pewnie będą miały odrobinę zabarwienia osobistego. Większość z nich jest pozytywna, czyli świadcząca o tym, że ten projekt jest konstytucyjny - dodała premier.

Blisko 14 godzin trwała w środę w Senacie debata na temat ustawy o in vitro. Ustawa podzieliła senatorów, zgłoszono wiele poprawek, były wnioski o przyjęcie ustawy bez poprawek oraz o odrzucenie jej w całości. W związku ze zgłoszeniem poprawek ustawę ponownie skierowano do komisji zdrowia. Jej posiedzenie zaplanowano na czwartek.

REKLAMA

Przed debatą Ewa Kopacz spotkała się z senatorami PO i podkreślała, że nie będzie dyscypliny w piątkowym głosowaniu. Pytana w Trójce, czy takie spotkanie nie było też pewną formą nacisku na senatorów, premier odpowiedziała, że nie widzi nic złego w spotkaniach, na których przekonuje się do swoich racji. - Tych, którzy mają inne zdanie, w sprawach dotyczących światopoglądu, jest wielu w Platformie. Skrzydło konserwatywne jest dość mocne w Platformie Obywatelskiej i jakoś nam to nigdy nie przeszkadzało. Jesteśmy zwartą, pracującą drużyną. Możemy się różnić, ale to nie znaczy, że eliminujemy ludzi, którzy w tej chwili mają odmienne zdanie - podkreśliła premier Kopacz.

***

Sejm uchwalił ustawę o leczeniu niepłodności, regulującą również stosowanie procedury in vitro, pod koniec czerwca. Daje ona prawo do korzystania z niej małżeństwom i osobom we wspólnym pożyciu, potwierdzonym zgodnym oświadczeniem. Leczenie niepłodności tą metodą będzie mogło być podejmowane po wyczerpaniu innych metod leczenia, prowadzonych przez co najmniej 12 miesięcy.
Ustawa zezwala na dawstwo zarodków, zabrania zaś ich tworzenia w celach innych niż pozaustrojowe zapłodnienie. Zakazuje też niszczenia zarodków zdolnych do prawidłowego rozwoju - grozić będzie za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5.

W ubiegłym tygodniu resort zdrowia podsumował dwa lata funkcjonowania rządowego programu in vitro. Dotychczas w programie utworzono 45,8 tys. zarodków. Do organizmów kobiet przeniesiono 23 tys. z nich, 22,8 tys. poddano kriokonserwacji. Uzyskano 6,9 tys. ciąż pojedynczych i 478 wielopłodowych. Urodziło się 2287 dzieci (ostatnia liczba dotyczy urodzeń zgłoszonych przez kobiety uczestniczące w programie).

IAR,Trójka,PAP,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej