Krzysztof Gawkowski: prezydent i PO szukają furtki w sprawie in vitro
- Dzisiaj PO i prezydent szukają wytrycha politycznego, żeby ta ustawa ostatecznie nie obowiązywała - powiedział w Trójce sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.
2015-07-14, 09:23
Posłuchaj
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała w poniedziałek, że skierowała do Bronisława Komorowskiego ustawę o leczeniu niepłodności regulującą również kwestię in vitro. Gość "Salonu politycznego Trójki" Krzysztof Gawkowski podkreślił, że chciałby, aby prezydent dotrzymał słowa danego w kampanii wyborczej, czyli by parafował dokument.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Nieoficjalnie mówi się, że Komorowski podpisze ustawę i skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, do sprawdzenia. - Jeżeli tak zrobi, to zapisze w swoim życiorysie politycznym niechlubną kartę (...) Nie wierzę w to, że ustawa o in vitro ma uszczerbki konstytucyjne - zaznaczył gość Trójki.
Zdaniem Gawkowskiego zarówno prezydent, jak i politycy Platformy Obywatelskiej, szukają "furtki", która sprawi, że podpisanie ustawy o in vitro będzie niemożliwe. - Po to, by PO dalej mogła stać, tak, jak przez ostatnie osiem lat, w rozkroku - ocenił. Jaki - w opinii gościa Trójki - partia rządząca ma w tym cel?
W "Salonie politycznym Trójki" sekretarz generalny Sojuszu skomentował również wypowiedzi przedstawicieli rządu dotyczące problemu dopalaczy.
***
Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki
Prowadziła: Beata Michniewicz
Gość: Krzysztof Gawkowski (sekretarz generalny SLD)
Data emisji: 14.07.2015
Godzina emisji: 8.12
kk
REKLAMA
REKLAMA