Kłopoty Andrzeja Biernata. Dochodzenie CBA ws. oświadczeń majątkowych b. ministra sportu
Centralne Biuro Antykorupcyjne wszczęło własne dochodzenie w sprawie oświadczeń majątkowych byłego ministra sportu Andrzeja Biernata - poinformował w czwartek szef Biura Paweł Wojtunik.
2015-07-23, 20:40
Posłuchaj
Szef CBA Paweł Wojtunik o dochodzeniu biura wobec posła Biernata/IAR
Dodaj do playlisty
Wojtunik wyjaśnił, że CBA zakończyło badanie w trybie kontroli i z powodu podejrzenia możliwości popełnienia przestępstwa podjęło dochodzenie.
Były minister sportu Andrzej Biernat jest sekretarzem generalnym Platformy Obywatelskiej. CBA rozpoczęło kontrole oświadczeń Biernata we wrześniu 2014 r. i kontrolowało oświadczenia za lata 2010-14. Polityk złożył zastrzeżenia do wyników kontroli i nie podpisał protokołu ich ustaleń, do czego ma prawo.
Wojtunik zaznaczył, że możliwość prowadzenia własnych dochodzeń daje CBA oraz innym służbom i policji nowa procedura karna. O podjęciu postępowania przygotowawczego w formie dochodzenia w związku z uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa zdecydowała w środę łódzka delegatura CBA, której przekazano wyniki kontroli - dodał.
Wątpliwości kontrolerów CBA budził kupiony kilka lat temu luksusowy samochód i skąd miał na to środki. Biuro miało m.in. analizować konto Biernata.
- Nie mogę mówić o szczegółach zastrzeżeń z tej kontroli, ani szczegółach dochodzenia - zaznaczył. -Z reguły wątpliwości dotyczą rozbieżności między faktycznym stanem majątkowym, a deklarowanym, a umyślne podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym jest przestępstwem - dodał.
REKLAMA
TVN24/x-news
"To postępowanie w sprawie"
Wojtunik podkreślił, że CBA pomimo wątpliwości nie przesądza o wyniku postępowania - może zakończyć się ono zarówno umorzeniem, jak i postawieniem zarzutów i sporządzeniem aktu oskarżenia. Zaznaczył, że jest to postępowanie "w sprawie", a Biernat nie ma statusu podejrzanego.
Wojtunik powiedział, że dochodzenie zostało wszczęte niezwłocznie po zakończeniu wszystkich czynności kontrolnych. - Wiemy, że zbliża się kampania wyborcza, ale nie kierujemy się tym kalendarzem, tylko tym, który wynika z procedur, które nas obowiązują - zaznaczył.
"Rutynowe działania"
Andrzej Biernat powiedział IAR, że nie czuje się winny. Poseł Platformy tłumaczył, że sprawa dotyczy błędnego zsumowania oszczędności jego i żony. Podkreślił, że nie ma z małżonką rozdzielności majątkowej. Nie tylko posiadają wspólne konta, ale również wspólnie się rozliczają. Poseł podkreślił, że do każdego oświadczenia majątkowego dołączony był PIT.
REKLAMA
Andrzej Biernat odniósł się też do pytania, czy wszczęcie dochodzenia zmienia jego sytuację w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych. Podkreślił, że dotychczasowa praktyka w Platformie Obywatelskiej była taka, że dopóki nie ma prawomocnego wyroku skazującego, to żadnych konsekwencji nie wyciąga się wobec podejrzanego.
Posłuchaj
Andrzej Biernat o sowich oświadczeniach majątkowych/IAR 0:23
Dodaj do playlisty
W marcu Andrzej Biernat mówił w radiowej Jedynce o kontroli swoich oświadczeń majątkowych. że zainteresowanie jego osobą ze strony CBA wynika z rutynowych działań antykorupcyjnej służby.
- Kilkudziesięciu posłów rocznie jest kontrolowanych i jestem w tej grupie, tylko media zainteresowały się moją osobą dziwnym przypadkiem w określonym terminie - zauważył gość "Sygnałów dnia".
REKLAMA
Biernat wypowiadał się także w tej sprawie w TVN24. Twierdził, że nie ma nic do ukrycia, poza tym, on i jego żona dobrze zarabiają.
TVN24/x-news
PAP/IAR/Jedynka/iz
REKLAMA
REKLAMA