Polscy dziennikarze zatrzymani przez policję w Macedonii już na wolności

Po interwencji ambasadora RP w Skopje policja oddała paszporty i zwolniła dwóch polskich dziennikarzy, których sąd w Macedonii uznał wcześniej za winnych nielegalnego przekroczenia granicy grecko-macedońskiej.

2015-08-07, 21:45

Polscy dziennikarze zatrzymani przez policję w Macedonii już na wolności
. Foto: screen mapa.google.com

Posłuchaj

Maksymilian Rigamonti tłumaczy, że wraz z Janem Huninem zostali zatrzymani za nielegalne przekroczenie granicy, choć poprzedniego wieczoru policja przepuściła ich przez granicę (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Maksymilian Rigamonti i Jan Hunin są już wolni. Po przybyciu i interwencji ambasadora RP w Skopje policja oddała im paszporty i zwolniła. Wcześniej zostali uznani winnymi nielegalnego przekroczenia granicy Macedonii i skazani na kary grzywny po 500 euro, otrzymali także nakaz opuszczenia Macedonii. Zakazano im także wykonywania obowiązków dziennikarskich w Macedonii bez dodatkowego zezwolenia - poinformował Marcin Lewicki z Press Club Polska.

Według wieczornych informacji z PCP, polscy dziennikarze opuścili już sąd w Gevgelji i są w drodze na dworzec, skąd ruszą nocnym pociągiem do Belgradu. Lewicki w komunikacie przytoczył też fragment smsa, otrzymanego od jednego z dziennikarzy: „Przyjechał ambasador i po interwencji oddali paszporty. Jesteśmy wolni! Bardzo dziękujemy wszystkim za całą akcję! Teraz wsiadamy do pociągu. Na zewnątrz koczują setki uchodźców. W Polsce nie ma świadomości, jakie rzesze ludzi dostają się tak do Europy. Ok. 1000 dziennie i tak od kwietnia”.

"Zostałem zatrzymany przez macedońską policję pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy wraz z uchodźcami z Grecji w miejscowości Gevgeljia. Przechodzą tędy tysiące imigrantów z Syrii, Iraku i Afganistanu, aby dostać się do Europy" - napisał Rigamonti na swoim profilu na Facebooku.

REKLAMA

"

Zostalem zatrzymany przez macedonska policje pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy wraz z uchodzcami z Grecja...

Posted by Maksymilian Rigamonti on 7 sierpnia 2015

Potwierdziła to jego żona, dziennikarka Magdalena Rigamonti, do której pozwolono zadzwonić zatrzymanemu. Razem z fotoreporterem materiał prasowy zbierał Jan Hunin (belgijski dziennikarz z polskim obywatelstwem). Obaj zostali zatrzymani w piątek około godz. 10.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski mówił w piątek, że resort wie o sprawie. - Nasza placówka w Skopje podejmuje już działania - zapewnił. Z zatrzymanymi kontaktował się ambasador, a do Gevgelji udał się polski konsul.

Według prezesa PCP Jarosława Włodarczyka dziennikarze przygotowywali materiał prasowy o uchodźcach na granicy grecko-macedońskiej. - Zostali zatrzymani przez policję macedońską pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy, mimo że w czwartek wieczorem policja przepuszczała ich przez granicę - dodał.

REKLAMA

Jarosław Włodarczyk poinformował także, że w piątek policja zażądała od każdego z nich po 250 euro tytułem "opłaty za nielegalne przekroczenie granicy". - Kiedy odmówili – powołując się na wczorajszą zgodę policji, zamknięto ich w komisariacie policji i poinformowano, że mają czekać tam do czasu przygotowywanego procesu. Ponadto policja zażądała wydania kart z aparatu i przejrzenia zdjęć. Obaj odmówili. Dziennikarz i fotoreporter nie mogą wykonywać swoich obowiązków - podkreślił prezes Press Club Polska.

Po godz. 17.00 Press Club Polska podał, że sąd w Gevgelji wydał wyrok, na mocy którego uznano Rigamontiego i Hunina za winnych nielegalnego przekroczenia granicy Macedonii. Zostali ukarani grzywną i nakazano im natychmiastowe opuszczenie kraju. - Rozważane jest odwołanie od tego wyroku - poinformował Włodarczyk.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej