Nedim Useinov: sytuacja Tatarów na Krymie pogarsza się
- Liderzy Tatarów, którzy pozostali na półwyspie po jego aneksji przez Rosję, znaleźli się w trudnej sytuacji - powiedział członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich Nedim Useinov.
2015-08-23, 12:08
- Służby rosyjskie wywierają na nich presję, grożąc zatrzymaniami za głoszenie niewygodnych dla Rosji poglądów - wytłumaczył członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich.
Jak podkreślił Nedim Useinov w rozmowie z Polskim Radiem 24, na Krymie represjonowani są także zwykli Tatarzy. - To dlatego, że społeczność rosyjska ma im za złe, że w momencie aneksji półwyspu opowiedzieli się po stronie ukraińskiej wskazał.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Zwrócił uwagę, że również tatarskie media mają problemy. Przypomniał, że telewizja ATR została zamknięta ponieważ Rosjanom nie udało się podporządkować sobie dziennikarzy. Podobny los spotkał wszystkie nielojalne media Tatarów krymskich.
Półtora roku temu Krym został, wbrew ukraińskiemu sprzeciwowi, anektowany przez Rosję. Na półwyspie mieszka ok. 300 tys. Tatarów.
IAR, kk
REKLAMA