Prezydent o uchodźcach: rząd powinien być odpowiedzialny

Posłuchaj

Prezydent na szczycie w Arraiolos. Relacja Tomasza Majki (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Imigranci w Europie

Krzysztof Szczerski pytany przez dziennikarzy o opinię prezydenta, na jakie rozwiązania w sprawie kwot Polska powinna się zgodzić, odparł: "Prezydent przede wszystkim oczekuje od premier Ewy Kopacz i rządu odpowiedzialnej decyzji".

Ocenił, że dzisiaj najważniejsza jest odpowiedź na trzy problemy takie jak: polityka azylowa, pomoc humanitarna i to, jak Polska może włączyć się w rozwiązanie problemu u źródeł kryzysu. Zaznaczył, że prezydent oczekuje konsekwentnej, stanowczej i odpowiedzialnej odpowiedzi w tych sprawach od polskiego rządu i partnerów europejskich.

Dopytywany o liczbę uchodźców, którą zdaniem prezydenta Polska powinna przyjąć, Szczerski odparł, że nie będzie w tej sprawie udzielał żadnych rad. Jego zdaniem strategia negocjacyjna polskiego rządu została błędnie obrana i jest on ”cały czas w defensywie na forum polityki europejskiej”.
Ocenił, że jeśli decyzja w sprawie uchodźców pokaże wyraźny podział Europy, to nie będzie ona dobra także w kontekście kryzysu bezpieczeństwa na Wschodzie. Zdaniem Szczerskiego na kryzys imigracyjny władze powinny odpowiadać tak, jak oczekują tego obywatele i takie reakcje powinny komunikować partnerom europejskim.

Prezydent Duda na szczycie Grupy Arraiolos

Kryzys migracyjny i sytuacja na wschodzie Ukrainy - te tematy zdominowały rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z jego europejskimi odpowiednikami na szczycie państw Grupy Arraiolos w Niemczech.

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski powiedział dziennikarzom, że Andrzej Duda rozmawiał dziś z prezydentami Słowenii i Finlandii. We wtorek spotka się z prezydentami Włoch i Łotwy. Krzysztof Szczerski mówił, że zdaniem prezydenta Dudy potrzeba "silnej europejskiej odpowiedzi" na kryzys imigracyjny i sytuację na wschodzie Europy. .

Minister w Kancelarii Prezydenta dodał, że rozwiązania kryzysu migracyjnego i sytuacji na wschodzie Ukrainy muszą uwzględniać panujące nastroje społeczne.

We wtorek - w drugim dniu szczytu Grupy Arraiolos - Andrzej Duda spotka się też z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem.

(TVN24/x-news)

Wyliczenia Komisji Europejskiej

Według wyliczeń KE Polska powinna przyjąć 9287 uchodźców ze 120 tysięcy, którzy mają zostać rozdzieleni między państwa UE w ciągu dwóch lat. Szef polskiej dyplomacji Grzegorz Schetyna zadeklarował w artykule opublikowanym w poniedziałek na łamach kilku europejskich gazet, że wobec narastającego kryzysu migracyjnego Polska jest w stanie przyjąć dobrowolnie więcej uchodźców, niż wynika to z kwoty zaproponowanej przez KE. Zastrzegł, że konieczne są jednak "kompleksowe i skuteczne" kroki ze strony UE i krajów członkowskich w kwestii polityki azylowej i migracyjnej.

We wtorek szefowa MSW Teresa Piotrowska udaje się do Brukseli na spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE, dotyczące kryzysu migracyjnego, który dotyka Europy. Komisja Europejska i luksemburska prezydencja w UE chcą wprowadzenia kwotowego podziału uchodźców, na co nie zgadzają się Polska, Słowacja, Czechy i Węgry.

Z kolei w środę odbędzie się w Brukseli nadzwyczajny szczyt UE w sprawie uchodźców zwołany przez przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Prezydent Andrzej Duda przebywa z dwudniową wizytą w Niemczech w związku ze spotkaniem przywódców państw grupy Arralois. Głównymi tematami rozmów prezydentów (Austrii, Finlandii, Niemiec, Łotwy, Polski, Portugalii, Słowenii, Węgier i Włoch) na sesjach plenarnych w Eisenach i Erfurcie jest m.in. europejska spójność, edukacja, wychowanie i edukacja młodzieży. Poza sesjami plenarnymi odbywają się dwustronne spotkania Andrzeja Dudy z prezydentami Słowenii, Finlandii, Włoch i Łotwy.

PAP/IAR/agkm