NATO musi być przygotowane na zagrożenia
Pochodzi z Wałbrzycha, jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej i od czterech lat pełni funkcję ministra obrony narodowej. Wicepremier Tomasz Siemoniak w Polskim Radiu 24 mówił o przygotowaniach do szczytu NATO, kwestiach obronności granic i polskiej armii.
2015-09-26, 11:20
Posłuchaj
Przyszłoroczny szczyt NATO odbędzie się w Warszawie. Szef resortu obrony chce, by Polska była aktywna nie tylko w swoim bezpośrednim otoczeniu, państw Grupy Wyszehradzkiej, czy krajów bałtyckich, ale aby budowała też dobre relacje z państwami, które już są w NATO i UE jak Bułgaria.
- Trwają przygotowania organizacyjne do szczytu, który odbędzie się w przyszłym roku. Jednak najistotniejsze są kwestie polityczne. Intensywnie pracujemy nad tym, by propozycje, które w czerwcu złożyłem ministrom obrony były przedmiotem dyskusji w szczycie – mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Siemoniak, minister obrony narodowej.
- Chcemy, aby NATO uznało, że sytuacja bezpieczeństwa na wschodzie wymaga trwałych wniosków, bo działania doraźne nie są wystarczające – dodał minister obrony. W jego opinii zwiększenie obecności wojskowej sojuszu, tworzenie infrastruktury i przemieszczanie ciężkiego sprzętu jest niezwykle ważne. Sojusz NATO musi być przygotowany na ewentualne zagrożenia – podkreślił minister Siemoniak.
Minister mówił także o rozwoju polskiej armii. – Wszystkie programy modernizacji naszej armii zawsze były kontrowersyjne. Uważam, że trzeba podejmować decyzje i wybierać takie oferty, które będą najkorzystniejsze z punktu widzenia polskich interesów bezpieczeństwa – ocenił minister.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie z szefem resortu obrony.
Gospodarzem audycji była Agnieszka Drążkiewicz.
Polskie Radio 24/op
Polecane
REKLAMA