Nowi niestali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wśród nich Ukraina

Egipt, Japonia, Senegal, Ukraina i Urugwaj zostały wybrane w czwartek - bez głosów sprzeciwu - na pięciu nowych niestałych członków Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ich dwuletnia kadencja rozpocznie się 1 stycznia 2016 roku.

2015-10-15, 21:25

Nowi niestali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Wśród nich Ukraina
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/EPA/JUSTIN LANE

Posłuchaj

Ukraina w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W liczącym 193 państwa członkowskie Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych kandydatura Egiptu otrzymała 179 głosów, Japonii - 184 głosy, Senegalu - 187, Ukrainy - 177, Urugwaju - 185 głosów. Nowe państwa zastąpią w Radzie Bezpieczeństwa Czad, Chile, Jordanię, Litwę i Nigerię.

RB liczy 15 członków, z czego pięć państw (Chiny, Rosja, USA, Wielka Brytania i Francja) to stali członkowie. Polska zgłosiła swoją kandydaturę na niestałego członka Rady w kadencji 2018-2019 .

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że decyzja Zgromadzenia Ogólnego NZ da władzom w Kijowie nową platformę do dyplomatycznego sparingu z Rosją - stałym członkiem Rady. Według AP może też dochodzić do spięć między Japonią a Chinami i Federacją Rosyjską. Japonia prowadzi spory terytorialne z obydwoma państwami.

"To krok do odnowienia integralności terytorialnej Ukrainy"

Ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin oświadczył, że to bardzo ważny dzień dla Ukrainy i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Powiedział, że jego kraj jest dumny z "solidarności świata".

- To krok do odnowienia integralności terytorialnej Ukrainy - tak wynik głosowania skomentował ukraiński prezydent. Członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa, zdaniem Petra Poroszenki, daje nowe możliwości, jeśli chodzi o obronę niezależności i terytorialnej jedności jego kraju.

REKLAMA

Ponadto - jak podkreślił Poroszenko - Ukraina będzie domagała się ograniczenia nadużywania weta przez stałych członków RB. Chodziło mu najprawdopodobniej o Rosję, która od czasów agresji na Krym już dwa razy wetowała rezolucje ONZ dotyczące wojny na wschodzie Ukrainy.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej