Turystka z Warszawy zaginęła w Bieszczadach. 30 ratowników w akcji

Ratownicy bieszczadzkiej grupy GOPR odnaleźli około 50-letnią kobietę, która zaginęła przy zejściu z Połoniny Wetlińskiej. Turystka musiała spędzić w górach chłodną noc - temperatura spadła do -5 stopni.

2015-10-31, 10:15

Turystka z Warszawy zaginęła w Bieszczadach. 30 ratowników w akcji
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Symphony/Wikipedia/CC

Turystka z Warszawy wyszła z Brzegów Górnych na Połoninę Wetlińska i z przełęczy Orłowicza pod szczytem Smerek zeszła na północ czarnym szlakiem. Zgubiła się prawdopodobnie dlatego, że szlak jest obecnie słabo oznakowany w związku z prowadzonymi tam pracami leśnymi.

Po zmroku zadzwoniła po pomoc do GOPR. Ratownicy ruszyli na poszukiwania, ale kontakt z kobietą się urwał. Turystkę udało się odnaleźć nad ranem w okolicach potoku Kobylskiego. Jest w dobrej kondycji - ratownicy zwożą ją do schroniska.

Kobiety szukało 30 ratowników górskich.

IAR/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej