Ferdynand Goetel. Badacz zbrodni katyńskiej
"Jestem dzieckiem okresu, kiedy to ludzie i ich idee, i zamysły ruszyły naprzód w zawrotnym tempie. Wiele hipotez, doktryn i haseł, które w mojej młodości uchodziły za rewolucyjne, zostało obalonych, a nawet skompromitowanych" – pisał Ferdynand Goetel w swoich wspomnieniach.
2024-11-24, 05:45
24 listopada 1960 roku zmarł Ferdynand Goetel, jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych twórców 20-lecia międzywojennego, badacz zbrodni katyńskiej.
Posłuchaj
Goetel żył w czterech epokach. Swoją działalność zaczynał w okresie "Młodej Polski". Na początku I wojny światowej został internowany przez Rosjan i zesłany do dalekiego Taszkientu. Tam na własne oczy zobaczył, na czym polega rewolucja bolszewicka i czym staje się komunizm.
Zmuszony do wstąpienia w szeregi armii rosyjskiej, zbiegł i przez Indie powrócił do Polski. Przeżycia z ogarniętej rewolucją Rosji znalazły swój wyraz w książce "Przez płonący wschód".
REKLAMA
Po powrocie do kraju stał się świadkiem odradzającej się po latach niewoli ojczyzny. Sympatyzował z Józefem Piłsudskim. W międzywojniu stał się sławnym pisarzem. Jego utwory, powieści i nowele były znane w całej Europie. Prowadził też polski oddział PEN Clubu i pełnił funkcję przewodniczącego Związku Zawodowego Literatów Polskich.
Po wybuchu II wojny światowej Ferdynand Goetel pozostał w kraju. W Warszawie, w trudnych warunkach okupacji hitlerowskiej, udzielał wszechstronnej pomocy całemu środowisku literackiemu. Zaangażował się też w działalność podziemną. Wraz z Wilamem Horzycą prowadził konspiracyjne pismo "Nurt".
W 1943 roku z ramienia Czerwonego Krzyża wziął udział w niemieckiej misji do Katynia. To świadectwo ciążyło na nim do końca życia. Nie miał wątpliwości, otwarcie pisał i mówił o Sowietach jako sprawcach zbrodni.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie Polski stał się niewygodnym świadkiem zbrodni katyńskiej. Prześladowany przez władze komunistyczne musiał uciekać z kraju i do końca życia mieszkał na emigracji. Twórczość i nazwisko Ferdynanda Goetla objęto najściślejszymi zapisami cenzury. Przedwojenne publikacje pisarza wznowiono dopiero po 1989 roku.
REKLAMA
mjm/im
REKLAMA