Biskup polowy WP Józef Guzdek: Boże Narodzenie jest znakiem niezwykłego zaufania Boga do ludzi
- Jezus przyszedł na ziemię jako małe, bezradne dziecko potrzebujące miłości i troski dorosłych. Bezradne wobec przemocy i zamiarów złych ludzi - powiedział duchowny podczas pasterki w warszawskiej Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
2015-12-25, 09:39
- Z tego wydarzenia płynie ważne przesłanie: zaufaj Bogu i ludziom! Naśladuj Boga i buduj na zaufaniu, wszak to najpewniejszy fundament każdej wspólnoty: małżeńskiej i rodzinnej, pracy i służby. Bez wzajemnego zaufania nie sposób także budować wspólnoty narodowej i państwowej. Jest ono także niezbędne w budowaniu poprawnych relacji miedzy poszczególnymi narodami - podkreślił biskup polowy Wojska Polskiego, gen. Józef Guzdek.
Przypomniał jednocześnie, że w tym samym czasie w Jerozolimie żył człowiek, który był mistrzem nieufności i chorobliwej podejrzliwości, król Herod, zwany Wielkim. Z obsesją lękał się, że ktoś odbierze mu władzę. Pod koniec życia dopuścił się wielu morderstw, m.in. zabił swojego pierworodnego syna, jedną ze swoich żon oraz jej synów a nawet brata i matkę. Herod, chcąc zabić Jezusa, wydał rozkaz pozbawienia życia wszystkich chłopców do lat dwóch, mieszkających w okolicy Betlejem. Chciał być pewny, że Jezus nie zagrozi jego panowaniu.
- Podejrzliwość jest często początkiem sporów, tych małych i wielkich. Jej smutnym owocem są rozbite małżeństwa, skłócone rodziny, zniszczona atmosfera w miejscu pracy. W skali międzynarodowej brak zaufania prowadzi do intensyfikacji zbrojeń, do konfliktów i wojen. Nad bramami prowadzącymi na cmentarze wojenne można byłoby zawiesić tablice z informacją, że tu spoczywają ofiary konfliktu wywołanego przez podejrzliwych przywódców ludów i narodów - wskazał duchowny.
Przywołał też słowa papieża Franciszka, który ogłaszając Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia wezwał ludzi dobrej woli do budowania lepszej przyszłości na fundamencie wzajemnego zaufania. - Dziś, kiedy toczy się pełzająca trzecia wojna światowa, bardziej niż kiedykolwiek istnieje potrzeba budowania mostów porozumienia. Służyć temu mają przebaczenie i pojednanie - oznajmił.
- Papież przypominając, że 'Bóg nie męczy się przebaczaniem' prosi: 'Zaufajcie Bogu, który jest miłością miłosierną! Uczcie się od Niego postawy zaufania'. Skoro 'Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne', uczyńmy wszystko, aby uratować każde wspólne dobro - zaapelował.
Biskup dodał, że Piotr naszych czasów nalega, abyśmy pokonując wszelkie urazy, nie rezygnowali z wychodzenia w stronę drugiego człowieka, z nadzieją na lepszą przyszłość. - Zaufanie, solidarność i odpowiedzialność to trzy filary, na których można budować przyszłość każdej wspólnoty - zaznaczył.
Zdaniem biskupa, tajemnicę Bożego Narodzenia najpełniej opisuje i wyraża słowo: zaufanie. - W tę świętą noc życzmy sobie nawzajem, abyśmy byli ludźmi zaufania. Nie pozwólmy zasiać w naszych umysłach i sercach podejrzliwości i nieufności. Niech przynajmniej przestrzeń kościołów będzie miejscem otwartym dla wszystkich, bez podziałów i wykluczenia. Tu wszyscy jesteśmy równi, jako dzieci tego samego Ojca i bracia Jezusa - powiedział.
Dodał, że śpiewając kolędę "Wśród nocnej ciszy" módlmy się, aby "na polskiej ziemi, między nami, więcej było wyciszenia i przyjaznego dialogu. Życzmy sobie nawzajem postawy zaufania Bogu i ludziom. Bądźmy architektami pojednania i pokoju".
PAP, kk