Drożdżówki wracają do szkół
Sklepiki szkolne straszą pustymi półkami, a stołówki liczą zwroty mdłych obiadów.
2016-02-09, 13:13
Posłuchaj
W szkołach kwitnie handel zakazanymi batonami i chipsami, a w okolicznych sklepach ustawiają się długie kolejki spragnionych słodyczy uczniów, którzy w ten sposób spędzają przerwy.
Dzieci wolą cukier
Nie ma chętnych na suszone buraki.
- Schodziły mi dobrze żelki, bułki słodkie, pączki. Teraz obroty spadły. Czekam na ustawę, która ma być zmieniona - prowadząca sklepik szkolny.
Niebawem nowe przepisy
Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Warszawie potwierdza, że nowe przepisy są już na ukończeniu
REKLAMA
- Na pewno nie będzie powrotu bardzo wysoko słodzonych napojów, chipsów, żelków itd. Myślę, że pojawi się słynna drożdżówka, tylko na przykład z nadzieniem. Przepisy będą znacznie prostsze, chodzi o to, żeby ci, którzy przygotowują posiłki nie musieli zasięgać tysięcy opinii – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Dorota Grzymska, abo
REKLAMA