Brutalne morderstwo w Meksyku. Nie żyje dziennikarka śledcza
Anabel Flores Salazar została uprowadzona przez uzbrojonych mężczyzn. Jej porzucone, półnagie ciało odnaleziono dwa dni później przy jednej z dróg w stanie Puebla.
2016-02-11, 14:48
Anabel Flores Salazar była dziennikarką śledczą gazety "El Sol de Orizaba" ukazującej się w stanie Veracruz. W poniedziałkowy wieczór do jej domu weszła grupa ośmiu mężczyzn, utrzymujących, że mają nakaz aresztowania kobiety. Do uprowadzenia doszło na oczach mieszkającej z 32-latką ciotki, według której Flores Salazar nie dostawała przed śmiercią żadnych pogróżek.
Tymczasem prokuratura stanowa twierdzi, że w 2014 roku dziennikarka była obecna przy aresztowaniu mężczyzny podejrzewanego o członkostwo w gangu. Według informacji, które uzyskał amerykański Komitet Ochrony Dziennikarzy, Flores Salazar znajdowała się w restauracji, w której doszło do zatrzymania.
Śledztwo w sprawie śmierci dziennikarki zostało przekazane do Prokuratury Specjalnej do spraw Przestępstw przeciwko Wolności. Komitet Ochrony Dziennikarzy argumentuje, że władze Veracruz niechętnie ścigają zbrodnie przeciwko dziennikarzom. Tylko w tym stanie od 2011 roku zginęło 6 reporterów, a w całym Meksyku - w sumie 11.
IAR/aj