182 miliony dolarów kosztować będzie budowa pierwszej części tarczy antyrakietowej
Rozstrzygnięto przetarg na powstanie infrastruktury niezbędnej do lokalizacji radaru oraz wyrzutni rakietowych. Wygrała go amerykańska firma AMEC Programs. Prace ma zakończyć do 9 kwietnia 2018 roku.
2016-02-16, 13:02
Amerykanie rozstrzygną jeszcze jeden przetarg w sprawie Redzikowa. To kontrakt na budowę pozostałej części bazy dróg, budynków i infrastruktury tej części bazy gdzie stacjonować będą wojska USA. Ta część ma kosztować od 25 do 100 milionów dolarów i w przetargu mogą startować również polskie firmy.
Amerykańskie Wojska Inżynieryjne, które nadzorują i organizują budowę bazy pod Słupskiem wybiorą jednego wykonawcę bazy dla wojsk USA. Firma będzie mogła korzystać z podwykonawców. Maksymalnie przy pracach ma znaleźć zatrudnienie do tysiąca dwustu osób.
Amerykańska część bazy będzie się znajdować w samym środku byłego lotniska wojskowego w Redzikowie. Otaczać ją będzie polska część, w której służyć będzie istniejący już Batalion Ochrony Bazy. Polski rząd buduje naszą część bazy, część amerykańska jest finansowana z budżetu USA.
W Redzikowie stacjonować ma od 150 do trzystu żołnierzy Marynarki Stanów Zjednoczonych.
REKLAMA
Baza pod Słupskiem będzie obiektem bliźniaczym do rumuńskiego Deveselu. Tamtejszą część tarczy antyrakietowej uruchomiono w grudniu ubiegłego roku również na byłym lotnisku wojskowym o powierzchni 175 hektarów. Baza w Redzikowie będzie nieco większa, bo byłe lotnisko 28 Słupskiego Pułku Lotnictwa Myśliwskiego ma około 440 hektarów powierzchni.
Zainstalowane mają tu być rakiety SM 3IIA oraz I B. Według nieoficjalnych informacji ma ich być dziesięć. Pierwotnie w Redzikowie miały powstać silosy rakietowe, ale opracowano nową, tańszą technologię. To zaadaptowana ze statków USA wersja wyrzutni. W Redzikowie są pierwsi amerykańscy żołnierze nadzorujący budowę. Gotowość bojową baza pod Słupskiem ma osiągnąć w roku 2018.
IAR,Radio Gdańsk,kh
REKLAMA