Eksperci: mało przejrzyste relacje między Rosją i Węgrami [analiza]
Prasa węgierska wymienia jako wynik wizyty premiera Viktora Orbana w Moskwie przedłużenie umowy na dostawy gazu rosyjskiego do 2019 roku.
2016-02-18, 10:00
Z punktu widzenia przejrzystości stosunki rosyjsko-węgierskie, a szczególnie umowa w sprawie rozbudowy węgierskiej elektrowni atomowej w Paksie to "prawdziwa czarna dziura” – ocenił w tygodniku „HVG” ekspert Fińskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Andras Racz.
Przed środowym spotkaniem Orbana z prezydentem Władimirem Putinem o jego szczegółach nie było nic wiadomo, a po jego zakończeniu prasa jako konkret wymienia głównie porozumienie o dostawach gazu.
Tymczasem szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto zapowiedział już kolejną wizytę na wysokim szczeblu: na wiosnę Węgry odwiedzi minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, a 22 lipca w Budapeszcie odbędzie się posiedzenie mieszanej węgiersko-rosyjskiej komisji gospodarczej.
- Jeśli chodzi o konkretne deklaracje (po spotkaniu Orban-Putin), można tu wymienić ewentualnie porozumienie gazowe: zgodnie z nim Węgry mogą do 2019 r. wykorzystywać ilość gazu, której nie zużyły zgodnie z obowiązującym do lata 2015 r. długoterminowym porozumieniem – pisze portal Index.
Problem polega na tym, że zapotrzebowanie Węgier na gaz znacznie się zmniejszyło w ciągu ostatnich latach i nie odbierały one minimalnej ilości zapisanej w kontrakcie z Rosją, chociaż miały obowiązek za nią zapłacić.
REKLAMA
Dziennik „Magyar Hirlap” pisze, że zrodziło się też porozumienie w sprawie wspólnego eksploatowania węgierskich zbiorników na gaz, co zdaniem gazety zwiększa bezpieczeństwo zaopatrzenia kraju w energię.
- Obie strony popierają inwestycje drugiej strony: (węgierski koncern farmaceutyczny) Richter planuje w najbliższym czasie nowe projekty, a Mol (węgierski koncern gazowo-naftowy, który dotąd zainwestował w Rosji 100 mln dol.) szuka w zachodniej Syberii i na obszarze wołżańsko-uralskim nowych złóż ropy. Oprócz tego węgierskie firmy wezmą udział w rosyjskim programie budowy stadionów – Rosja organizuje bowiem w 2018 r. mistrzostwa świata w piłce nożnej – pisze „Magyar Hirlap”.
Kluczem umowa w sprawie Paksu
Putin zapewnił też, iż strona rosyjska jest gotowa wywiązać się z zobowiązań dotyczących kredytu na rozbudowę węgierskiej elektrowni jądrowej w Paksie.
Właśnie tę umowę uważa Racz za „klucz do wszystkiego”, gdyż od zmiany ustrojowej nie było na Węgrzech tak dużej inwestycji jak Paks II, której wartość równa się jednej czwartej wpływów budżetowych Węgier. Dla Rosji natomiast inwestycja jest istotna, bo w sposób strategiczny wiąże oba kraje. Tymczasem obie strony utrzymują szczegóły porozumienia w tajemnicy.
REKLAMA
Sama umowa ws. Paksu nie wystarczy jednak zdaniem Racza do tego, by Węgry zboczyły z oficjalnej linii euroatlantyckiej, gdyż zasadniczymi wyznacznikami węgierskiej polityki zagranicznej i obronnej nadal są ramy UE i NATO.
Rosja przywiązuje do siebie Węgry
Ekspert jest zdania, że Putin ma świadomość, iż z powodu niewielkiej wagi geopolitycznej Węgier nie może domagać się od Budapesztu np. obrony rosyjskiej strategii na Ukrainie czy Syrii i pozostaje mu zabieganie o zacieśnianie kontaktów gospodarczych.
Prasa węgierska niejednoznacznie ocenia rezultaty środowej wizyty. Zdaniem portalu Index dla Putina była ona korzystna, bo pokazała członka Unii Europejskiej, który się z nim zgadza, opowiada się za poprawą stosunków Rosja-UE i za zniesieniem sankcji wobec Moskwy. „Chociaż nie można powiedzieć, żeby Orban źle opakował tę treść. Używał rzeczywiście ostrożnych sformułowań i Bruksela właściwie nie może mieć pretensji do jego deklaracji” – ocenia przy tym Index.
Portal uważa, że moskiewska wizyta może się okazać korzystna dla Orbana, jeśli poprawią się stosunki rosyjsko-unijne i za pół roku UE zniesie swoje sankcje, co pociągnie za sobą zniesienie w odpowiedzi sankcji rosyjskich. „Wtedy węgierskie przedsiębiorstwa objęte teraz zakazem eksportu do Rosji będą miały dobry start i mogą wznowić dostawy” – czytamy.
„Magyar Hirlap” przytacza zaś opinię rzecznika rządu Zoltana Kovacsa, że środowe spotkanie obu przywódców przyniosło nowe wyniki, „co pokazuje, że stosunki węgiersko-rosyjskie zmierzają w dobrym kierunku”. Dziennik wskazuje, że zdaniem Kovacsa współpraca z Rosją Węgier, które co najmniej w dwóch trzecich są zależne od dostaw rosyjskiego gazu i ropy, pod wieloma względami ma znaczenie strategiczne i dlatego należy ją umacniać.
REKLAMA
PAP/agkm
Spotkanie Putina i Orbana - konferencja prasowa
REKLAMA