Grzegorz Schetyna w Brukseli. Będzie projekt rezolucji w sprawie Polski
Europejska Partia Ludowa podjęła decyzję, że przygotuje projekt rezolucji dla Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce. Europosłowie mają się nią zająć na sesji 27-28 kwietnia.
2016-03-17, 15:00
Posłuchaj
Rozmowy na ten temat prowadził w czwartek na szczycie Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Brukseli przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.
- Zapadła decyzja, że EPL przygotuje projekt rezolucji, który będzie dotyczył ochrony praworządności w naszym kraju - poinformował dyrektor Biura Krajowego PO Piotr Borys, który towarzyszył Schetynie w Brukseli.
Projekt ma być gotowy w ciągu tygodnia. Ma powstać w uzgodnieniu ze "wszystkimi proeuropejskimi ugrupowaniami w Parlamencie Europejskim".
Rezolucja ma dotyczyć kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego (TK), a także wskazywać na konieczność wdrożenia zaleceń Komisji Weneckiej (KW).
Borys nie wykluczył, że poruszone zostaną w niej też inne kwestie. Sam przewodniczący Platfomy mówił w tym kontekście o "likwidacji służby cywilnej", ustawie o prokuraturze oraz ustawie o policji.
Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła w ubiegły piątek opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Czytamy w niej, że "osłabianie efektywności TK podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. KW wezwała polski parlament do znalezienia rozwiązania w oparciu o zasadę praworządności, przy poszanowaniu orzeczeń Trybunału.
Trybunał Konstytucyjny orzekł 9 marca, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa PiS, jest niekonstytucyjnych. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.
Rezolucja będzie przyjęta pod koniec kwietnia
Według źródła z europarlamentu, główne frakcje polityczne porozumiały się co do tego, że rezolucja ma być przyjęta nie na najbliższej sesji, lecz na posiedzeniu zaplanowanym na 27-28 kwietnia w Brukseli.
Grupy w PE chcą sobie dać czas na przygotowanie tekstu, który nie będzie tylko podsumowaniem debaty z udziałem premier Beaty Szydło, ale głębszą analizą dotyczącą sytuacji w naszym kraju.
Teoretycznie przyjęciu rezolucji może towarzyszyć również debata, co jest prawdopodobne, zważywszy na fakt, że poprzednia odbyła się w styczniu.
Najbliższe spotkanie kierownictwa europarlamentu, na którym może zostać potwierdzona data przyjęcia rezolucji, ma się odbyć 7 kwietnia.
"Polsce potrzebny jest spokój i konsensus"
Szefowa polskiego rządu, która również jest w Brukseli na szczycie Unii Europejskiej, zaapelowała o rozwiązywanie polskich problemów w Polsce.
"Polsce potrzebny jest spokój i konsensus. Zachęcam opozycję do refleksji" - napisała na Twitterze.
"Unia potrzebuje Polski silnej i demokratycznej"
Szef Parlamentu Europejskiego Martin Schulz wezwał polski rząd do "znalezienia drogi prowadzącej do wyjścia z obecnego impasu i zaangażowania w debatę, która naprawi wady ostatnich reform".
- W czasach "Solidarności" naród polski dzielnie walczył o demokrację i praworządność, wzniecając rewolucję demokratyczną w Europie Środkowo-Wschodniej. Skorzystaliśmy na tym wszyscy, a szczególnie mój kraj. Bez wątpienia potrzebujemy w UE silnej i demokratycznej Polski. Dlatego też ostatnie wydarzenia w Polsce budzą nasze szczególne zaniepokojenie - powiedział.
Wyjaśnił, że w miniony wtorek Konferencja Przewodniczących Parlamentu Europejskiego, czyli szefowie grup politycznych, spotkała się wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej ds. praworządności Fransem Timmermansem, który poinformował o opinii Komisji Weneckiej na temat Polski oraz swoich konkluzjach.
- Otrzymałem upoważnienie, by dziś tutaj przedstawić stanowisko Parlamentu Europejskiego i zaapelować do polskiego rządu o wzięcie pod uwagę i rozważenie wniosków Komisji Weneckiej oraz o dialog z odpowiednimi instytucjami - oznajmił Schulz.
Jak poinformował, podczas Konferencji Przewodniczących rekomendował, by PE nie przyjmował rezolucji o Polsce dopóki polski rząd nie zajmie stanowiska w sprawie opinii KW.
PAP, IAR, kk
REKLAMA
REKLAMA