NIK: 27 proc. policyjnych strzelnic grozi życiu i zdrowiu funkcjonariuszy

Jak mówi prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski, zbadano strzelnice do obowiązkowych szkoleń, a zgromadzone dane są zatrważające.

2016-03-29, 07:29

NIK: 27 proc. policyjnych strzelnic grozi życiu i zdrowiu funkcjonariuszy
. Foto: Glow Images

Posłuchaj

Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski mówi, że sprawdzono strzelnice wykorzystywane do obowiązkowych szkoleń (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kontrola NIK wykazała, że stan techniczny 27 procent policyjnych strzelnic może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia ćwiczących tam funkcjonariuszy. Zgromadzone dane składają się na raport poświęcony m.n. wykorzystaniu broni przez wybrane służby i straże.

Zdaniem izby, niemal jedna- trzecia strzelnic wykorzystywanych przez służby mundurowe powinna zostać zamknięta do usunięcia nieprawidłowości.

Wśród nich Krzysztof Kwiatkowski wymienia wyeksploatowane przesłony antyrykoszetowe czy obecność elementów betonowych i metalowych w miejscach, w których ich nie powinno być.

Ze zgromadzonych informacji wynika, że pociski mogą rykoszetem ranić uczestników szkolenia lub osoby postronne, stąd wniosek NIK, by strzelnice zostały uważnie sprawdzane, a służby mundurowe użytkowały tylkoobiekty, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia lub życia funkcjonariuszy.

REKLAMA

Szkolenia strzeleckie

Według Najwyższej Izby Kontroli, wiele do życzenia pozostawia także system szkolenia strzeleckiego i stan bazy szkoleniowej.

Żadna z ośmiu skontrolowanych przez NIK formacji (Policja, Straż Miejska, Straż Ochrony Kolei, Straż Leśna, Straż Parku Narodowego, Państwowa Straż Rybacka, Państwowa Straż Łowiecka, Wojewódzkie Inspektoraty Transportu Drogowego) nie wprowadziła obowiązku uzyskania przez funkcjonariuszy odpowiedniego poziomu wyszkolenia strzeleckiego, jako warunku dalszego pełnienia służby, czy choćby dysponowania bronią.

Tylko trzy formacje: Policja, SOK i Straż Leśna określiły zasady szkolenia strzeleckiego swoich funkcjonariuszy, jednak nawet w tych wypadkach zdecydowana większość to były strzelania „na zaliczenie”, bez szczegółowego rejestrowania wyników. W ocenie NIK uniemożliwia to ocenę zmian poziomu umiejętności posługiwania się przez funkcjonariuszy bronią palną w dłuższym okresie czasu.

Innym ważnym problemem jest frekwencja funkcjonariuszy na szkoleniach strzeleckich. Choć wymóg udziału w zajęciach wszystkich funkcjonariuszy został ustanowiony w Policji, Straży Ochrony Kolei i Straży Leśnej, to jednak w żadnej ze służb nie był on egzekwowany.

REKLAMA

Źr. nik.gov.pl

Pełna wersja raportu "Wykorzystanie broni przez wybrane służby i straże oraz nadzór organów państwa nad jej reglamentacją":

NIK o wykorzystaniu i dostępie do broni (nik.gov.pl).pdf

IAR,kh

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej