Wojna domowa w Syrii. Czołowy przywódca Frontu Al-Nusra zabity
Jeden z czołowych przywódców powiązanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra, Abu Firas, zginął w rezultacie ataku lotniczego. Ataku dokonano w opanowanej przez rebeliantów prowincji Idlib - poinformowały Syryjskie Obserwatorium ds. Praw Człowieka.
2016-04-04, 07:38
Posłuchaj
Syryjskie wojsko zdobyło Palmirę. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Według Obserwatorium Firas, znany również pod pseudonimem "Syryjczyk", zginął wraz z kilka współpracownikami podczas nalotu lotnictwa syryjskiego, lub rosyjskiego.
Natomiast źródła rebeliantów twierdziły, że był to atak amerykańskiego drona.
Przedstawiciel służb bezpieczeństwa USA przyznał, że Amerykanie wiedzą o śmierci Firasa, ale odmówił udzielenia bliższych informacji. W przeszłości siły koalicji pod przywództwem USA wielokrotnie atakowały przywódców Frontu al-Nusra.
Abu Firas, który walczył w Afganistanie w latach 80. ub. wieku, miał być jednym z założycieli Frontu al-Nusra i czołowym członkiem jego politycznego organu kierowniczego Rady Shura. Był też współpracownikiem przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena.
REKLAMA
Prezydent Francji Francois Holande określił je jako "prowokację" i działanie "całkowicie pozbawione realizmu". Jednak Moskwa, sojusznik Asada, uznała te wybory za przeprowadzane "zgodnie z aktualną konstytucją syryjską". Twierdzi też, iż "nie zakłócą" wdrażanego obecnie procesu pokojowego.
Tymczasem zgodnie ze stanowiskiem ONZ, wybory należałoby odłożyć do 2017 roku.
REKLAMA
Przywódcy syryjskiej opozycji wyrażali w niedzielę zaniepokojenie "niejasnym amerykańskim stanowiskiem" co do przyszłych losów Asada, domagając się, aby Waszyngton wyraźnie wykluczył wszelką możliwość "rehabilitacji" syryjskiego dyktatora.
Pentagon: Rosjanie odgrywają ważną rolę w przerwaniu walk w Syri/RUPTLY/x-news
Negocjacje w Genewie mają na celu położenie kresu wojnie domowej, która kosztowała już ponad 270 tys. istnień ludzkich. Powinny zostać wznowione 10 kwietnia i doprowadzić do powołania w ciągu sześciu miesięcy władzy tymczasowej, której zadaniem będzie opracowanie nowej konstytucji i zorganizowanie w ciągu 18 miesięcy wyborów prezydenckich.
Rosyjskie wojska wycofują się z Syrii/RUPTLY/x-news
REKLAMA
Tymczasem w syryjskiej Palmirze, odbitej niedawno przez siły Baszara el-Asada z rąk dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS), odkryto zbiorowy grób ze szczątkami ponad 40 osób - podały źródła wojskowe.
Armia odkryła grób ze szczątkami 24 cywilów i 18 wojskowych w piątek. Według syryjskich źródeł ofiary to żołnierze i członkowie milicji lojalnych wobec reżimu w Damaszku, a także ich rodziny.
WOJNA W SYRII - SERWIS SPECJALNY
Syryjska agencja SANA podała, że w grobie, usytuowanym w północno-wschodniej części miasta, było wiele ciał kobiet i dzieci. Część ofiar została ścięta.
REKLAMA
Szczątki "przetransportowano do szpitala wojskowego w Hims, niektóre zostały zidentyfikowane" - poinformowały syryjskie źródła.
(Wojska prezydenta Baszara al-Asada odbiły z rąk dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego Palmirę)
Źródło: RUPTLY/x-news
REKLAMA
Położona na pustyni starożytna Palmira pod kontrolą IS znalazła się w maju ubiegłego roku. Przewidywano, że jej odbicie będzie miało przełomowe znaczenie, otworzy bowiem drogę do opanowanej przez Państwo Islamskie wschodniej syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur i do Rakki, będącej stolicą samozwańczego kalifatu. Palmira, słynna z antycznych zabytków wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jest strategicznym punktem łączącym wschodnią i zachodnią część Syrii.
(Dżihadyści z Państwa Islamskiego zburzyli starożytną świątynię Balszamina w syryjskiej Palmirze)
Źródło: STORYFUL/x-news
Terroryści okupujący Palmirę (Miasto Palm), położoną pośrodku pustyni w centralnej Syrii, zniszczyli świątynie Baala i Baala-Szamina oraz doskonale zachowany łuk triumfalny, a także dokonywali publicznych egzekucji w rzymskim amfiteatrze. Torturowali też i zamordowali głównego archeologa Chaleda el-Asaada, który nie chciał im zdradzić, gdzie są ukryte inne skarby Palmiry.
REKLAMA
pp/PAP/IAR
REKLAMA