Polacy ratują zabytki w Palmyrze
Bartosz Markowski i Robert Żukowski jako pierwsi zagraniczni eksperci uzyskali dostęp do ruin syryjskiej Palmyry, zaledwie kilka dni po odbiciu miasta z rąk tzw. Państwa Islamskiego. Konserwator dzieł sztuki i archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego mówili o swojej ekspedycji w audycji Świat w Powiększaniu.
2016-04-25, 22:04
Posłuchaj
Ekspedycja Polaków miała na celu uratować zabytki palmirskie po ich zniszczeniu przez ataki bombowe. Z około dwustu rzeźb i płaskorzeźb udało im się znaleźć większość fragmentów około 130 zabytków.
– Celem naszej misji było to, by po zbombardowaniu muzeum w Palmyrze, uratować zniszczone zabytki, a przede wszystkim rzeźby. Obiekty przetrwały w kawałkach i będziemy robić wszystko, by je poddać konserwacji – mówił Bartosz Markowski.
Zniszczeniu uległo nie tylko muzeum, ale także wiele świątyń. Jak twierdzi Robert Żukowski, duch miasta jednak się zachował.
– Zniszczenia są potworne i dramatyczne, ale genius loci nadal tam jest. Oczywiście ruiny nadal są rozminowywane przez żołnierzy, więc nie wszędzie mamy dostęp – mówił gość Polskiego Radia 24.
Archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego pracowali w Palmyrze w dniach 7-17 kwietnia. Pojechali tam na zaproszenie Departamentu Starożytności Syrii.
W programie również o miniszczycie w Hanowerze z udziałem przywódców Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch, w którym uczestniczył również Barack Obama, który odbywa „pożegnalną” podróż po świecie jako prezydent USA. Wydarzenie komentował w Świecie w Powiększeniu Piotr Jendroszczyk z dziennika "Rzeczpospolita".
W audycji także materiał o masowym mordercy Andersie Breiviku, który wygrał proces przeciwko Norwegii, w którym domagał się lepszego traktowania w więzieniu.
Audycję prowadził Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/dds/pj