Skażenie Zatoki Meksykańskiej. Do wody wyciekły tysiące ton ropy naftowej
Prawie 340 tysięcy litrów wylało się z systemów Shella, około 150 kilometrów od wybrzeży Luizjany - podała amerykańska straż przybrzeżna.
2016-05-13, 16:20
Służby uspokajają, że wyciek został zabezpieczony i wkrótce zajmą się nim ekipy porządkowe. Jego przyczyny nie są jeszcze znane. Prawdopodobnie nieszczelne okazały się systemy podwodne należące do firmy.
W kwietniu 2010 roku doszło do katastrofy na platformie wiertniczej w Zatoce Meksykańskiej. W pożarze zginęło 11 pracowników, a do zatoki dostało się 650 milionów litrów ropy. Była to największa tego typu katastrofa w historii.
IAR/iz
REKLAMA