Schetyna: „Takie głosy jak Billa Clintona szkodzą Polsce, to przykre”
„Takie głosy jak Billa Clintona szkodzą Polsce, to przykre” – to opinia szefa komisji spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny. Lider Platformy Obywatelskiej obwinia o to wszystko partie rządzącą. Odniósł się w ten sposób do słów byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, który powiedział, że przywódcy Polski i Węgier chcą władzy w stylu Putina.
2016-05-18, 14:03
Posłuchaj
Grzegorz Schetyna w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zwrócił uwagę, że wypowiedzi wybitnych polityków amerykańskich szkodzą nie tylko polskim władzom, ale całemu krajowi.
Polityk PO przypomniał, że dwa lata temu podczas obchodów 25. rocznicy wyborów 4 czerwca, obecny prezydent USA wyrażał uznanie dla polskiej demokracji. "Dzisiaj to wszystko się zmieniło przez złe rządy PiS" - powiedział. Grzegorz Schetyna przypomniał też, że niedawno trzech republikańskich senatorów USA napisało list otwarty do premier Beaty Szydło, w którym wyrazili zaniepokojenie stanem demokracji w Polsce.
W ocenie Grzegorza Schetyny, nasze władze powinny wyciągać wnioski z wyrażanych przez zachodnich polityków opinii. Dodał, że reakcje przedstawicieli polskich władz sprawy nie ułatwiają. W jego ocenie, są one kompromitujące i - jak to określił - jeszcze bardziej degradujące naszą pozycje na świecie.
Powiązany Artykuł
Beata Szydło: Clinton powinien nas przeprosić
Do komentujących słowa Billa Clintona dołączył także Marszałek Senatu Stanisław Karczewski. On z kolei uważa, że były prezydent USA nie orientuje się na tyle w sytuacji w naszym kraju, by wypowiadać się o stanie demokracji w Polsce.
REKLAMA
Premier Beata Szydło oceniła w radiowej Jedynce, że Bill Clinton powinien przeprosić za swoją wypowiedź dotyczącą Polski.
IAR/mm
REKLAMA