Polskie firmy w pułapce małej skali

Teoria ekonomii mówi, że im mniejsze przedsiębiorstwo, tym szybciej rośnie.

2016-06-03, 12:08

Polskie firmy w pułapce małej skali
. Foto: Pixabay.com/Public domain

Posłuchaj

Pułapka małej skali najczęściej występuje w handlu detalicznym i usługach
+
Dodaj do playlisty

Tymczasem z raportu Małe i Średnie Firmy w Polsce: Bariery i Rozwój przygotowanego na zlecenia Banku Zachodniego WBK wynika, że wraz ze wzrostem wielkości przedsiębiorstwa zwiększa się dynamika przychodów ze sprzedaży.

W Polsce jest inaczej

Teoria nie sprawdza się w praktyce, przynajmniej, jeśli chodzi o firmy działające w Polsce.

- Zwłaszcza mikro przedsiębiorstwa, które zatrudnią mniej niż 10 osób rozwijają się w średnim tempie 3 proc.. Tak wygląda sytuacja w ostatnich 10 latach. Są to dane na podstawie badania Polityki Insight dla Banku Zachodniego WBK. Dużo lepiej w tym zestawieniu wypadają firmy małe z dynamiką 5,6 proc., przedsiębiorstwa średnie mają wzrosty rzędu 9,9 proc. To jest niepokojące zjawisko. Te mikrofirmy powinny rozwijać się najszybciej – wyjaśnia Adam Czerniak, analityk Polityki Insight i SGH

Brakuje planu rozwoju

Ponadto mikrofirmy rozwijają się dwa razy wolniej od konkurencji nawet jak już urosną. Jest to tak zwana pułapka małej skali.

REKLAMA

- Mikroprzedsiębiorstwa, które zostały stworzone, by działać lokalnie, gdy wychodzą po za ten obszar wciąż mają dużo niższy potencjał rozwojowy niż większe firmy. Nie myślą one o dalszym rozwoju, nawet, jeśli lokalnie interes idzie dobrze – uważa gość.

Polscy przedsiębiorcy boją się

Pułapka małej skali najczęściej występuje w handlu detalicznym i usługach. Przedsiębiorcy uważają, że lepiej nie ryzykować, tylko robić to co robię najlepiej.

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że ponad połowa polskich przedsiębiorców boi się porażki w biznesie, średnia unijna wynosi 40 proc.

- Po pierwsze brakuje wsparcia tzw. siatki bezpieczeństwa dla firm, którym się nie udało. Nie ma rządowych programów wsparcia. Powinno być tak, że firma, która zbankrutuje powinna mieć niskie koszty upadłości. Obecnie w naszym kraju są one dwukrotnie wyższe niż średnia w Unii Europejskiej. Druga rzecz dotyczy ryzyka. Powinno być tak, że ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej nie uderza w sytuację finansową przedsiębiorcy. Tymczasem bardzo często porażka w biznesie powoduje osobiste problemy finansowe. Jest również kwestia edukacji. Przedsiębiorcy mają niską wiedzę ekonomiczną, nie znają się na rachunkowości, na finansach. Przez to boją się rozwijać skali swojego biznesu – przekonuje gość.

REKLAMA

Dominik Olędzki, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej