"Wielka Brytania nie będzie ostatnim krajem, który wystąpi z Unii Europejskiej"
Lider brytyjskich eurosceptyków w Parlamencie Europejskim wieszczy, że inne kraje pójdą śladem Wielkiej Brytanii.
2016-06-28, 15:15
Nigel Farage mówił o wychodzących z Unii kolejnych państwach podczas sesji w Parlamencie Europejskim poświęconej brytyjskiemu referendum. - Kiedy 17 lat temu przyszedłem do Parlamentu zapowiedziałem, że stanę na czele kampanii na rzecz wyjścia Wielka Brytanii z Unii. Wtedy śmialiście się ze mnie, a teraz już się nie śmiejecie - mówił lider eurosceptyków. - Powodem waszej złości jest to, że wypieracie to, iż wasz projekt polityczny i waluta ponosi porażkę - powiedział Farage, którego wystąpienie przerywano okrzykami z sali, a nawet gwizdami.
Posłuchaj
Dodał, że w brytyjskim referendum zwykli ludzie powiedzieli, że chcą odzyskać swój kraj. - Dajemy nadzieję demokratom na całym kontynencie - Wielka Brytania nie będzie ostatnim krajem, który wystąpi z Unii Europejskiej - powiedział Nigel Farage.
Powiązany Artykuł
Brexit: minister finansów zapowiada wyższe podatki. "Nie będzie tak różowo, jak w UE"
Lider eurosceptyków powiedział podczas debaty, że Wielka Brytania nie powinna zwlekać z wyjściem z Unii i zawrzeć ze Wspólnotą później korzystne porozumienie handlowe. - Jeśli zdecydujecie się odrzucić sensowne porozumienia o handlu, konsekwencje tego będą o wiele poważniejsze dla was, niż byłyby dla nas - straszył.
- Bądźmy pragmatyczni, dorośli i realistyczni. Podpiszmy sensowną umową handlową. Wielka Brytania będzie waszym najlepszym przyjacielem na świecie, ale pozwólcie nam iść swoją drogą i realizować globalne ambicje - powiedział.
Europoseł Nigel Farage powiedział, że politycy unijni zaprzeczają wielu faktom o sytuacji UE, między innymi temu, że spada wartość waluty euro. Zarzucił brukselskim urzędnikom, że narzucają krajom unię polityczną poprzez podstęp i oszustwa.
Powiązany Artykuł
BREXIT
Nigel Farage otrzymał wsparcie szefowej francuskiego Frontu Narodowego Marine Le Pen, która powiedziała, że brytyjskie referendum to policzek dla europejskiego systemu, który zapoczątkuje zwycięstwo wolnych narodów. - To może być najważniejsze wydarzenie na naszym kontynencie od chwili upadku muru berlińskiego - powiedziała.
Przewodniczący Komisji Europejskiej ponowił tymczasem apel do premiera Wielkiej Brytanii, by szybko wyjaśnił sytuację na Wyspach i złożył wniosek o wyjście z Unii. Jean-Claude Juncker poinformował też, że zabronił swoim urzędnikom rozmawiać z Londynem na temat warunków Brexitu dopóki wniosek nie wpłynie. Szef Komisji mówił o tym podczas nadzwyczajnej sesji Europarlamentu, gdzie starł się z brytyjskimi eurosceptykami.
IAR/PAP/fc