Włochy: nowa ustawa ma pomóc w walce z marnotrawstwem żywności
Kto nie będzie marnował żywności i lekarstw, będzie nagradzany - to jedno z głównych postanowień obowiązującej od wtorku we Włoszech ustawy o walce ze zjawiskiem marnotrawstwa. Umożliwia ona przekazanie potrzebującym niesprzedanego chleba dobę po upieczeniu.
2016-08-03, 09:13
- Koniec z marnowaniem żywności - tak przyjęte we wtorek wieczorem przez Senat przepisy skomentował premier Matteo Renzi podkreślając, że ustawa ma „wielkie znaczenie etyczne i ekonomiczne”.
Włoski rząd, który wystąpił z tą inicjatywą legislacyjną, za cel postawił sobie uratowanie przed wyrzuceniem miliona ton żywności rocznie.
Zauważa się, że obecna statystyka dotycząca tego zjawiska budzi konsternację: co roku na śmietnik trafia 5 milionów ton jedzenia o łącznej wartości 8 miliardów euro.
Nowa ustawa ma pomóc lokalnym władzom w walce z tą plagą. Na ten cel wyasygnowany zostanie 1 milion euro w latach 2016-2018.
Bezpłatne przekazywanie żywności będzie prostsze
Bezpłatne przekazywanie żywności stanie się znacznie prostsze, a darczyńcy mogą liczyć na ulgi podatkowe.
Jak zauważono, codziennie we Włoszech wyrzuca się 1300 ton pieczywa. Od teraz na mocy nowych przepisów niesprzedany w ciągu 24 godzin chleb może zostać przekazany w formie darowizny instytucjom i organizacjom dobroczynnym. Te zaś bardzo pozytywnie oceniły nowe rozwiązania.
Dzięki nim będzie można wesprzeć 8 tysięcy placówek charytatywnych, które pomagają ponad 1,5 mln osób, w tym 135 tysiącom dzieci - podkreśliła fundacja Banku Żywności.
Według szacunków organizacji pomocowych gdyby tylko wszystkie instytucje publiczne, jak mające stołówki urzędy i szkoły, oddawały na cele dobroczynne po 20 posiłków dziennie, można by rozdać dodatkowo 7 milionów porcji najbiedniejszym.
PAP, awi