Niemcy: radykalni islamiści werbują nowych zwolenników wśród uchodźców

Hans-Georg Maassen zaznaczył, że są "to tylko te przypadki, o których wiemy". Jego zdaniem prób werbunku jest w rzeczywistości dużo więcej.

Szef AfV przyznał, że niemieckie służby zaniepokojone są działaniami propagandowymi podejmowanymi na terenie ośrodków dla uchodźców przez salafitów oraz przedstawicieli innych odłamów radykalnego islamu. Służby "uczulają" administratorów ośrodków na ten problem.

Maassen zwrócił uwagę, że wśród imigrantów jest wielu młodych mężczyzn sunnitów pochodzących ze środowisk konserwatywnych. Poszukując okazji do modlitwy, muzułmańscy uchodźcy często trafiają do meczetów zdominowanych przez salafitów.

- Tam dochodzi do radykalizacji. To jest niebezpieczne - powiedział Maassen.

***

Czytaj więcej:

Kryzys imigracyjny w Europie

W ubiegłym roku do Niemiec napłynęło ponad milion uchodźców.

Pod koniec lipca niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że obecnie rozpatrywanych jest ponad pół miliona wniosków o przyznanie azylu w Niemczech.

Niemieckie ministerstwo spraw wewnętrznych przedstawiło propozycje zaostrzenia przepisów bezpieczeństwa. Proponowane regulacje dotyczą m.in. przyspieszenia deportacji cudzoziemców, którzy stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa.

- Prawo pobytu zostanie ograniczone cudzoziemcom, którzy popełnili przestępstwo albo stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju - wskazał szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere.

x-news.pl, RUPTLY

PAP, kk