Manewry USA i Korei Południowej. Północ straszy atakiem nuklearnym
Korea Południowa i USA rozpoczynają w poniedziałek wspólne manewry wojskowe na Półwyspie Koreańskim, a Pjongjang grozi atakiem nuklearnym na obydwa kraje.
2016-08-22, 06:47
Posłuchaj
Tegoroczne ćwiczenia odbywają się w szczególnej atmosferze wzrostu napięć na Półwyspie, po wielokrotnych próbach rakietowych i teście jądrowym przeprowadzonym przez komunistyczną Północ.
Wspólne manewry Korei Południowej i USA, komunistyczna Północ zazwyczaj uznaje za przygotowania do agresji na swoje terytorium. W związku z rozpoczynającymi się ćwiczeniami, północnokoreańska agencja prasowa podała, że jeśli z perspektywy Pjongjangu dojdzie do "najmniejszego śladu agresji", Korea Północna wystrzeli rakiety z głowicami nuklearnymi w kierunku Korei Południowej i USA.
W weekend władze Korei Południowej ostrzegły swoich obywateli przed możliwymi prowokacjami ze strony Północy. Według wywiadu, może dochodzić do prób uprowadzania na Północ obywateli Południa. Ma to związek z niedawną ucieczką na Południe zastępcy ambasadora Korei Północnej w Londynie.
W tym roku dwukrotnie dochodziło do ucieczek pracowników północnokoreańskich restauracji, znajdujących się w Chinach. Wówczas władze w Pjongjangu oskarżały wręcz o porywanie swoich obywateli Koreę Południową, gdzie trafili uciekinierzy.
REKLAMA
Władze Korei Południowej ostrzegają, że na szczególne niebezpieczeństwo narażeni są obrońcy praw człowieka, a także inni uciekinierzy z Północy przebywający już na Południu.
IAR, to
REKLAMA