Banda nastolatków śmiertelnie pobiła Polaka. Atak na ulicy
Dwóch Polaków w miejscowości Harlow w hrabstwie Essex zostało zaatakowanych na ulicy przez grupę nastolatków i dotkliwie pobitych. Jeden z nich zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
2016-08-30, 17:00
Posłuchaj
Z pierwszych ustaleń policji wynika, że Polacy (40-latek i 43-latek) w sobotę wieczorem zostali zaczepieni przez grupę ok. 15-20 nastolatków przed lokalem pizzerii. Młodzież najpierw obrzuciła Polaków obelgami, następnie doszło do rękoczynów - ofiary zostały pobite i pozostawione nieprzytomne na ulicy.
40-latek w wyniku obrażeń głowy zmarł w dziś w nocy w szpitalu Addenbrooke's w Cambridge, jego kompan ma połamaną rękę i obrażenia wewnętrzne. Został już wypisany ze szpitala.
W toku śledztwa - prowadzonego w sprawie o zabójstwo, gdzie atak na tle rasistowskim jest jednym z kluczowych wątków - policjanci zatrzymali sześciu nastolatków w wieku 15 i 16 lat; czterech zostało wypuszczonych za kaucją. Policja nie ma jeszcze pewności, jak wiele osób z grupy, składającej się zarówno z chłopców jak i dziewcząt, brało udział w napaści.
REKLAMA
- W tym momencie to śledztwo ws. zabójstwa i nasze przesłuchania szybko doprowadziły do zatrzymania pięciu nastolatków. W wyniku tego okrutnego ataku mężczyzna stracił życie i wzywamy wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje o przebiegu wydarzenia, do jak najszybszego kontaktu z policją - powiedział starszy oficer śledczy Al Pitchen.
Posłuchaj
Dyrektor Biura Rzecznika Prasowego MSZ Rafał Sobczak poinformował PAP, że w związku z informacją o tragicznym zdarzeniu z udziałem polskich obywateli w Wielkiej Brytanii polskie służby konsularne na bieżąco monitorują sytuację. - Polski konsul jest w kontakcie z miejscowymi służbami. Ponadto udał się do Harlow w hrabstwie Essex, gdzie spotka się z przedstawicielami lokalnej policji prowadzącymi śledztwo w tej sprawie - zaznaczył Sobczak.
REKLAMA
Jeśli potwierdzą się motywacje napastników, będzie to najpoważniejszy przypadek przestępstwa na tle nienawiści w ostatnich miesiącach. W pierwszych tygodniach po czerwcowym referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na terenie kraju odnotowano znaczący wzrost liczby tego typu incydentów, w szczególności tych dotyczących blisko milionowej polskiej społeczności imigrantów.
Metro.co.uk/PAP/fc
REKLAMA