Konserwy mięsne, a ASF: czyli o co chodzi?
O afrykańskim pomorze świń słyszeli już chyba nie tylko wszyscy rolnicy, ale wszyscy Polacy. Choroba nie jest, jak wiadomo, w ogóle zagrożeniem dla ludzi, ale dla trzody chlewnej, zabójcza.
2016-09-18, 13:00
Posłuchaj
Na terenach, na których ją stwierdzono wprowadzono duże obostrzenia, między innymi odstrzał dzików, które pomór przenoszą czy zakaz przemieszczania zwierząt poza specjalne strefy. Ale też w związku z ASF pojawiły się nieporozumienia i przekłamania, jak choćby dotyczące przerabiania świń z ASF z terenów zagrożonych na konserwy, jako zalecenie ministra rolnictwa. To w części jest prawdą.
- Rząd zalecił przerobić te świnie na konserwy, bo wymagania są takie, że trzeba je robić w wysokiej temperaturze. Dodatkowo konserwę można trzymać kilka lat w magazynie, zatem to najkorzystniejszy sposób zagospodarowania mięsa. Jest jedna rzecz niedopowiedziana, że śnienie są absolutnie zdrowe, są wielokrotnie badane zanim trafią do rzeźni, problem polega tylko na tym, że one pochodzą z terenów objętych restrykcjami. Nie można tych świń przewozić, jak się chce. Muszą być one przebadana na dwa tygodnie przed i na dobę przed trafieniem do uboju. Jednym słowem są to najzdrowsze świnie – zapewnia wiceminister rolnictwa, Ewa Lech.
Duże restrykcje
Rolnicy w strefach zagrożonych nie mogą świń sprzedać, bo muszą czekać na wyniki badań i są ograniczenia w wywozie do rzeźni – wyjaśnia Ewa Lech.
Wysoka jakość konserw
To będą najlepsze konserwy, jakie można sobie wyobrazić – zapewnia Ewa Lech - One będą bardzo dobre, bo rozporządzeniem ministra będzie obwarowany skład tej konserwy, będzie największa ilość mięsa najbardziej wartościowego - dodaje.
REKLAMA
Problem ASF w Europie
Polska nie jest jedynym krajem w Europie, w którym pojawił się afrykański pomór świń.
- Problemy mają również Litwa, Estonia i Łotwa. Tylko, że tam różnymi strefami objęte są całe obszary tych krajów – dodaje wiceminister
Dodajmy, że ASF występuje na całej Sardynii, gdzie przestano w ogóle z chorobą walczyć. W Hiszpanii i Portugalii walka trwała kilkadziesiąt lat, a w Belgii i Holandii zlikwidowano ASF, wybijając wszystkie świnie.
Aleksandra Tycner, abo
REKLAMA
REKLAMA