Atak na polską rodzinę w Edynburgu. Policja przyjechała po siedmiu godzinach

W Wielkiej Brytanii doszło do kolejnego przypadku prześladowania Polaków. Tym razem ofiarą padła rodzina mieszkająca od wielu lat w stolicy Szkocji Edynburgu.

2016-09-21, 15:55

 Atak na polską rodzinę w Edynburgu. Policja przyjechała po siedmiu godzinach

38-letnia Marlena Pakuła i jej 34-letni mąż wraz z dwoma synami (9 i 17 lat), którzy poinformowali portal "Edinburgh News" o zdarzeniu, podkreślają, że nigdy dotąd nie mieli żadnych zatargów. Kobieta relacjonowała, że podczas spaceru jej rodzina została zaatakowana słownie przez grupę nastolatków, którzy wykrzykiwali pod ich adresem "straszne rzeczy".

Uszkodzony został też należący do jej starszego syna samochód, kupiony przed kilkoma tygodniami.

Polka podkreślała, że najgorsza była w tej sytuacji reakcja policji, która nie chciała zająć się zgłoszeniem i przyjechała dopiero po siedmiu godzinach, chociaż poszkodowana ośmiokrotnie zwracała się o udzielenie jej pomocy.

Jeden z sąsiadów polskiej rodziny, 60-letni Ian Harvey, który byli świadkami ataku słownego na nią, potępił nastolatków. – To jest taka wspaniała rodzina, oni nie zasługują na to, by być traktowani w ten sposób – dodał.

REKLAMA

W ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii doszło do licznych ataków na mieszkających tam Polaków, co stało się przyczyną interwencji przedstawicieli polskiego rządu.

27 sierpnia w miejscowości Harlow, na południowym wschodzie Anglii grupa ponad 20 nastolatków napadła na dwóch Polaków. Dwa dni później, jeden z zaatakowanych, Arkadiusz J., zmarł w wyniku odniesionych ran głowy. Drugi mężczyzna został wypisany po krótkiej hospitalizacji.

Powiązany Artykuł

harlow f 1200.jpg
Zabójstwo Polaka w Harlow. "Nie ma zgody na ksenofobię"

Do kolejnego pobicia, którego ofiarą padło dwóch Polaków, doszło 4 września nad ranem - zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak ulicami Harlow przeszedł liczący ponad 700 uczestników marsz milczenia, upamiętniający śmierć Polaka.

Z kolei 9 września grupa nastolatków zaatakowała dwóch Polaków w zachodniej dzielnicy Leeds, Armley.

REKLAMA

pp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej