Budowa domu w końcu będzie łatwiejsza? Projekt nowego kodeksu urbanistyczno-budowlanego
Do konsultacji społecznych trafił projekt nowego kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Nowe przepisy mają uprościć procesy inwestycyjne, między innymi budowę domów jednorodzinnych. Procedury mają być szybkie, sprawne i transparentne.
2016-10-06, 16:30
Posłuchaj
Wszystkie inwestycje budowlane - według nowych przepisów - będą wymagać uzyskania zgody inwestycyjnej, zamiast obecnie wymaganych kilku decyzji administracyjnych, takich jak warunki zabudowy czy pozwolenie na budowę, tłumaczy Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury i budownictwa.
- Jest to decyzja, która jest wydawana w jednym okienku, żebyśmy nie biegali od urzędu do urzędu. Tylko składamy pismo w jednym miejscu, u starosty lub prezydenta miasta na prawach powiatu, i uzyskujemy w zależności od tego, czy jest plan zagospodarowania, czy go nie ma, zintegrowaną z nim decyzję w formie jednego dokumentu, która powinna znacznie przyspieszyć realizację inwestycji – wyjaśnia gość radiowej Jedynki.
Krótszy czas oczekiwania na decyzję administracyjną
Dotyczy to także domów jednorodzinnych. Czas oczekiwania na decyzję inwestycyjną będzie krótszy niż obecnie.
- Inwestor będzie mógł w ciągu 30 dni, uzyskując jedną zgodę, lokalizacyjną i pozwolenia na budowę, mógł rozpocząć budowę – mówi Tomasz Żuchowski.
REKLAMA
Zmiany nie pojawia się z dnia na dzień
Dziś uzyskanie wszystkich pozwoleń na budowę domu jednorodzinnego to nawet kilka miesięcy. Zapowiedzi usprawnienia tego procesu mieliśmy już jednak nie raz, przypomina Bartosz Turek, analityk Lion's Banku.
- Póki co z tych zapewnień, planów nie wychodziło aż tyle, ile pierwotnie zakładano. Także do nowego prawa trzeba podchodzić z ostrożnym optymizmem. To, że zostanie uchwalony kodeks urbanistyczno-budowlany, nie oznacza, że z dnia na dzień w Polsce prowadzenie budów z punktu widzenia administracyjnego okaże się dużo łatwiejsze – podkreśla ekspert.
Uproszczenia w procedurze budowlanej niezbędne
Uproszczenia w procedurze budowlanej w Polsce są jednak niezbędne, także w odniesieniu do dużych inwestycji. Wskazuje na to chociażby raport Banku Światowego.
- Polska zajmuje na 189 krajów 25. miejsce, a więc całkiem niezłe, jeżeli chodzi o łatwość prowadzenia biznesu. Jeżeli wyodrębnimy samo prowadzenie inwestycji budowlanych, to już nie zajmujemy już 25. miejsca, tylko 52. W Polsce prowadzenie inwestycji od strony administracyjnej zajmuje przeciętnie ok. 156 dni, a w Singapurze, który pod tym względem jest najlepszy, tylko 26 dni – mówi Bartosz Turek.
REKLAMA
Regulacja rozbudowy miast
Nowe przepisy mają uregulować też kwestie niekontrolowanej rozbudowy miast, żeby nie dochodziło do sytuacji, w której deweloper buduje nowe osiedle w szczerym polu, bez żadnej infrastruktury, mówi minister Żuchowski.
- Żeby budując osiedle, zabudowując hektar czy wiele hektarów, mógł automatycznie w porozumieniu z samorządem w takiej umowie partnerskiej zawrzeć warunki kontraktowe, że musi wybudować np. odpowiednią liczbę miejsc postojowych czy infrastruktury drogowej, chodnikowej, czy być może przedszkole czy żłobek – wyjaśnia rozmówca Jedynki.
Co ważne, nowe inwestycje będą musiały być spójne z już istniejącą zabudową. Czyli np. na terenie, gdzie dominują domki jednorodzinne nie będzie można wybudować wieżowca czy spalarni śmieci.
Resort infrastruktury i budownictwa ma nadzieję, że nowymi przepisami parlament zajmie się w przyszłym roku.
REKLAMA
Karolina Mózgowiec, awi
Polecane
REKLAMA