Caracale za Mistrale? Kontrakt na francuskie śmigłowce był ustawiony?

2016-10-18, 08:51

Caracale za Mistrale? Kontrakt na francuskie śmigłowce był ustawiony?
Śmigłowiec Caracal . Foto: flickr.com/Airwolfhound

Na jaw wychodzą nowe szczegóły dotyczące przetargu na Caracale. Padają oskarżenia pod adresem poprzedniego rządu PO-PSL, o to, że miały być one zakupione przez Polskę, jako forma powetowania sobie strat przez Francuzów za rezygnację przez nich ze sprzedaży okrętów desantowych Mistral – Rosji, w związku z embargiem nałożonym na ten kraj. Tyle, że po tym, jak zostały one sprzedane Egiptowi, ten odsprzedał je Moskwie za dolara.

Posłuchaj

Jarosław Gowin o planach zakupu helikopterów dla armii (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

O tym, że o zwycięstwie francuskich Caracali w przetargu na śmigłowce dla polskiej armii nie przesądziła ich jakość a „inne czynniki”, świadczy wypowiedź byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który w rozmowie z Radiem ZET ujawnił, że kontrakt ten był elementem większego, międzynarodowego „dealu”. 

- Otóż proszę pamiętać, że z dużym udziałem Polski zmusiliśmy Francuzów do odstąpienia od jednego z najbardziej dobrych kontraktów dla nich, mianowicie sprzedaży okrętów „Mistral” dla Rosji w związku z agresją na Ukrainę – powiedział Kwaśniewski. Potwierdził też, że kupno przez Polskę Caracali miało powetować Francji straty „bo wtedy było gentlemen’s agreement w Unii Europejskiej i w NATO, że w związku z tym, nadchodzące kontrakty na sprzęt wojskowy będziemy rozpatrywać z pewną większą sympatią dla oferty francuskiej żeby oczywiście jakby spłacić te niesprzedane” Mistrale.

Powiązany Artykuł

gowin1200.jpg
Jarosław Gowin: słusznie wygaszono kontrakt na Caracale

Gość "Sygnałów dnia" stwierdził, że wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego, gdyby znalazła potwierdzenie, odsłaniałaby jeszcze jedną negatywną stronę tego kontraktu.

- Chodziłoby o jakiś rodzaj porozumienia politycznego z rządem francuskim. To bardzo dobrze, że Rosjanie nie mogli kupić nowoczesnych okrętów francuskich. Nie wiem natomiast, dlaczego mieliby płacić za to polscy podatnicy - dodał minister.

REKLAMA

- Wypowiedź prezydenta Kwaśniewskiego wskazuje na to, że ten cały przetarg na Caracale to była fikcja, był do deal polityczno-gospodarczy, który dokonała poprzednia ekipa, być może w pakiecie było stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej (Donalda Tuska – red.), o czym mówił pan przewodniczący Czarnecki – oceniał w audycji „Minęła 20” Jan Maria Jackowski z PiS.


"


Aleksander Kwaśniewski Otóż proszę pamiętać, że z dużym udziałem Polski zmusiliśmy Francuzów do odstąpienia od jednego z najbardziej dobrych kontraktów dla nich, mianowicie sprzedaży okrętów „Mistral” dla Rosji w związku z agresją na Ukrainę

PiS chce, by Centralne Biuro Antykorupcyjne zbadało przetarg w sprawie śmigłowców Caracal. Złożenie wniosku do CBA zapowiedział w TVP Info poseł Michał Dworczyk

Niekorzystna umowa

O tym, jak wyglądały negocjacje z Francuzami i jak bardzo niekorzystna miała być dla Warszawy ich propozycja informuje z kolei RMF FM.

- Francuzi traktowali nas jak kraj kolonialny. Ich propozycje były oburzające - tak o kulisach negocjacji w sprawie Caracali, w szczególności umowie dotyczącej wspólnej spółki w Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 1 w Łodzi, mówiła reporterowi RMF FM osoba, która dobrze zna ich przebieg.

REKLAMA

FILM: Chcemy, by sprzęt dla polskiej armii był produkowany w Polsce, to jest gwarantem polskiego bezpieczeństwa - mówiła w Łodzi premier Beata Szydło.

TVP.INFO

Z jej relacji wynika, że w czteroosobowym zarządzie Polska i Francja miały mieć po dwóch członków. W razie braku porozumienia umowa, która była przygotowana przez stronę francuską, przewidywała możliwość „wymuszenia odsprzedaży udziałów, albo dokapitalizowania spółki, a to miało prowadzić do utraty kontroli przez polski rząd”.

"

Informator RMF FM Francuzi traktowali nas jak kraj kolonialny. Ich propozycje były oburzające


Problemem miała być też wartość offsetu. RMF FM informuje, że strona francuska miała stosować kreatywną księgowość przy obliczaniu jego wartości. „Chodzi między innymi o kilkaset milionów złotych za wewnętrzną sprzedaż między spółkami grupy, zawyżone wyceny przekazywanych licencji, czy włączenia do programu szkoleń, które miały przejść polskie spółki koncernu.”

REKLAMA

Negocjacje z Airbusem zostały ostatecznie zakończone po tym, jak firma nie odpowiedziała na polską prośbę o wskazanie propozycji rozwiązania problemów, które znalazły się w przygotowanym przez obie strony protokole rozbieżności.

Powiązany Artykuł

szydło1200.jpg
W Łodzi powstanie centrum serwisowe śmigłowców

Informator RMF FM podważył też informacje zawarte w oświadczeniu, które po zakończeniu negocjacji wystosował Airbus. Ujawnił, że nie było „żadnych konkretnych obietnic” dotyczących stworzenia sześciu tysięcy miejsc pracy i że oprócz ogólnikowej prezentacji nie składano żadnych propozycji na piśmie.

Rozmówca RMF FM podkreślił też, że rozmowy były nagrywane i jeśliby doszło do procesu o odszkodowania, Polska je ujawni.

Spór o lobbystę

Po tym, jak 4 października Ministerstwo Rozwoju poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters, producentem Caracali, ws. umowy offsetowej dotyczącej kontraktu na zakup tych śmigłowców, szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że niebawem zaczną się rozmowy, w efekcie których jeszcze w tym roku siłom specjalnym zostaną dostarczone pierwsze śmigłowce Black Hawk, produkowane w PZL Mielec. Zakłady te, jako własność korporacji Sikorsky, należą do amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.

REKLAMA

Platforma Obywatelska twierdzi, że decyzja ta wynikała z rzekomych powiązań ministra obrony z byłego amerykańskim senatorem i lobbystą Alfonso D’Amato. Jej posłowie zapowiedzieli w poniedziałek, że jeśli w ciągu 24 godzin prokuratura, ABW albo CBA nie zajmą się sprawą powiązań szefa MON Antoniego Macierewicza z D'Amato, złożą wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Powiązany Artykuł

szydło1200.jpg
Antonii Macierewicz: w tym roku pierwsze śmigłowce Black Hawk dla wojsk specjalnych

Portal OKO.press napisał w sobotę, że amerykański lobbysta Alfonse D’Amato, pracujący dla koncernu Lockheed Martin (do którego należy producent śmigłowców Black Hawk), od kilku miesięcy jest także lobbystą Polskiej Grupy Zbrojeniowej, nad którą nadzór sprawuje szef MON. Według portalu sprawa "może rzucić nowe światło na decyzję rządu o rezygnacji z zakupu francuskich śmigłowców Caracal i deklarację zakupu amerykańskich".

FILM: Interes bezpieczeństwa państwa wymaga tego, żeby to zakłady w Polsce produkowały i serwisowały śmigłowce – powiedział w Świdniku wiceminister obrony Bartosz Kownacki, odnosząc się do zakończenia rozmów offsetowych ws. Caracali.

TVP.INFO

REKLAMA

Portal Oko Press poinformował, że Alfonse D’Amato jako były amerykański senator po odejściu z polityki, w 1999 roku założył firmę doradczo-lobbingową Park Strategies, która świadczy usługi m.in. dla amerykańskich potentatów przemysłu lotniczego, także dla koncernu Lockheed Martin, którego spółka – Sikorsky Aircraft Corporation - produkuje śmigłowce Black Hawk. 1 października "Gazeta Wyborcza” podała, że Macierewicz i D'Amato wspólnie zasiadają we władzach organizacji Friends of Poland. "GW" pytała w tekście, czy "nie jest konfliktem interesów, że D'Amato lobbuje na rzecz firm przemysłu lotniczego, a szef MON decyduje o zakupach dla polskich sił powietrznych?" .

W oświadczeniu MON podkreślono m.in., że Antonii Macierewicz "nie jest przewodniczącym ani współprzewodniczącym żadnej organizacji na terenie Stanów Zjednoczonych" i zaznaczono, że minister obrony spotkał się dzień wcześniej z senatorem Johnem McCainem, a na spotkaniu "był obecny również senator D'Amato, zaproszony przez senatora McCaina". "Było to pierwsze i jedyne spotkanie ministra z senatorem Amato" - napisano w komunikacie.

TVP.INFO

pp/TVP/RMF FM/Radio ZET/Jedynka/Niezalezna.pl /wSieci/ PAP/IAR/Gazeta Wyborcza

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej