Trump spotka się z Putinem? "Data nie jest znana"
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oznajmił w czwartek, że w niedawnej rozmowie telefonicznej prezydenta Rosji Władimira Putina i prezydenta elekta USA Donalda Trumpa omawiano możliwość spotkania, ale nie mówiono o terminie i o spotkaniu przed inauguracją Trumpa.
2016-11-17, 16:25
- Na razie nie ma żadnych konkretnych rozważań, ustaleń, przybliżonych ocen w tej kwestii. Rzeczywiście, podczas rozmowy (politycy) mówili o zamiarze wznowienia kontaktów, przeprowadzenia spotkania, ale kiedy to będzie - o tym w ogóle nie wspominano - powiedział Pieskow.
Prezydencki rzecznik powiedział również, że "na razie nie ma żadnych rozmów" o możliwości wizyty Trumpa w Rosji. Pieskow nazwał "niesprawdzoną informacją" doniesienia mediów na ten temat.
TVN24/x-news
- Nie było mowy o tym, że mogłoby to być przed inauguracją. Nie ma żadnych konkretnych rozważań, co będzie po inauguracji. Dlatego na razie mówienie o tym jest przedwczesne - oświadczył przedstawiciel Kremla.
Dmitrij Pieskow Na razie nie ma żadnych konkretnych rozważań, ustaleń, przybliżonych ocen w tej kwestii. Rzeczywiście, podczas rozmowy (politycy) mówili o zamiarze wznowienia kontaktów, przeprowadzenia spotkania, ale kiedy to będzie
Ze swej strony doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow oznajmił, że Kreml czeka na sygnały od przyszłej administracji USA w kwestii rozpoczęcia pracy nad przygotowaniem spotkania Putina i Trumpa. Również Uszakow zapewnił, że w rozmowie telefonicznej politycy nie omawiali konkretnej daty.
- Umówiono się, że kontakty będą kontynuowane, będą działania w kierunku osobistego spotkania. Nie omawiano, kiedy ma się ono konkretnie odbyć; w tej kwestii będą podjęte kontakty przedstawicieli obu stron - powiedział Uszakow. Jak dodał, strona rosyjska nie wie, kim będą przedstawiciele strony amerykańskiej. "Będziemy czekać na sygnały - wskazał prezydencki doradca.
REKLAMA
"Gotowość do aktywnego rozwijania stosunków z Rosją"
Uszakow powiedział, że w trakcie rozmowy telefonicznej Trump wyrażał "gotowość aktywnego rozwijania stosunków z Rosją jako krajem, z władzami rosyjskimi i osobiście z prezydentem Putinem". - Trump zademonstrował "gotowość, by nie tylko unormować stosunki, ale i rozwijać je dość intensywnie we wszystkich kierunkach - poinformował doradca Putina.
Jurij Uszakow Umówiono się, że kontakty będą kontynuowane, będą działania w kierunku osobistego spotkania. Nie omawiano, kiedy ma się ono konkretnie odbyć; w tej kwestii będą podjęte kontakty przedstawicieli obu stron
Wcześniej w czwartek gazeta "Izwiestija" podała, powołując się na źródło w Partii Republikańskiej, że Trump planuje złożyć wizytę w Rosji po swoim zaprzysiężeniu, zaplanowanym na 20 stycznia. Według rozmówcy gazety doradcy Trumpa przekonali go, by do Rosji przyjechał nie przed inauguracją, a już po niej.
RUPTLY/x-news
Proszący o zachowanie anonimowości przedstawiciel Republikanów powiedział też gazecie, że nie ma obecnie "poważnych kontaktów" między władzami Rosji i Trumpem. - Ani Donald Trump, ani jego ekipa nie wiedzieli o wznowieniu operacji wojskowej rosyjskich sił zbrojnych w Syrii. Na obecnym etapie nie ma żadnych poważnych kontaktów między Moskwą i ekipą Trumpa - oświadczyło źródło.
Pieskow w środę przekazał, że w rozmowie telefonicznej Putin i Trump nie umawiali się, że spotkają się przed inauguracją Trumpa, a także że nie omawiali oni kwestii Krymu.
Podczas kampanii wyborczej republikański kandydat obiecywał znaczne ocieplenie stosunków z Rosją, bez względu na rosyjską interwencję w Syrii i aneksję Krymu.
REKLAMA
koz
REKLAMA