Izrael: podejrzany zakup łodzi podwodnych. Prokuratura bada sprawę
Izraelski prokurator generalny chce zbadać, czy nie doszło do złamania prawa przy zakupie niemieckich łodzi podwodnych. Sprawa obiegła miejscowe media, bo może być w nią zamieszany osobisty prawnik izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.
2016-11-24, 07:00
Posłuchaj
Chodzi o podpisany w ostatnich miesiącach kontrakt na zakup trzech łodzi podwodnych oraz innego okrętu. Jednostki ma dostarczyć niemiecki koncern Thyssen-Krupp. Okazało się jednak, że w Izraelu niemiecką firmę reprezentuje prawnik izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.
Prokurator generalny nakazał policji, by wszczęła śledztwo, bo chce sprawdzić, czy w sprawie nie zachodzi konflikt interesów. Przeciwnicy izraelskiego premiera idą znacznie dalej i sugerują, że w grę mogła wchodzić korupcja. Zarówno Netanjahu jak i jego prawnik zaprzeczają, by doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości.
Umowy broni też izraelski minister obrony Avigdor Lieberman, ale media zwracają uwagę, że zupełnie innego zdania jest poprzedni minister obrony Moshe Yalon, także pracujący w gabinecie Benjamina Netanjahu.
Trzy łodzie podwodne kosztowały półtora miliarda dolarów. Mają być dostarczone do Izraela w najbliższych dziesięciu latach i zastąpić obecnie używane, przestarzałe maszyny.
REKLAMA
REKLAMA