Prezenty, których lepiej nie kupować na święta
W zależności od tego, komu kupujemy prezenty, mogą być one mniej lub bardziej problematyczne. Jeśli osoba przez nas obdarowywana jest nam bliska i dobrze znana, kwestia kupienia jej prezentu będzie dla nas mniej kłopotliwa. Ale co z prezentami, na które nie mamy pomysłu? Przedstawiamy te propozycje, z którymi lepiej nie ryzykować.
2016-12-12, 16:28
1. Garnki i naczynia
Jeśli nie mamy pewności, że osoba, której kupujemy prezent, marzy o tym, by zostać zawodowym szefem kuchni, a wolny czas spędza przy wyczarowywaniu smakowitych dań, lepiej zrezygnować z zakupu garnków. Taki wybór może zostać źle odebrany, szczególnie jeśli zostanie zaprezentowany kobiecie.
Powiązany Artykuł
Ile wydamy na prezenty świąteczne?
2. Ubrania i bielizna
To również dość ryzykowna propozycja, ponieważ jeśli nie znamy gustu i rozmiaru obdarowywanej osoby, możemy się narazić na nietakt. Gdy kupimy kobiecie zbyt dużą część garderoby, może to ona odebrać jako znak, że w naszych oczach jest ,,większa”. Trudno też jest dopasować krój do sylwetki, a na tzw. ,,oko” nie jesteśmy w stanie sprawdzić, jak ubranie będzie układało się na figurze. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zakup karty upominkowej, z którą samodzielnie można dokonać wyboru stroju zgodnego z upodobaniami.
Foto: pixabay.com/annca
3. Perfumy
Jeśli osoba, dla której wybieramy prezent, nie ma ulubionego zapachu lub jest on nam nieznany, lepiej nie celować w ciemno. O ile żonie czy mężowi łatwo jest dopasować nutę zapachową do gustu, tak zdecydowanie trudniej jest ją wyczuć u np. teściowej czy szefowej.
REKLAMA
4. Kosmetyki
Tutaj też musimy być ostrożni. Dezodoranty i kremy na zmarszczki najlepiej w ogóle skreślić z listy prezentów i nie wpisywać ich na nią ponownie. To zbyt osobiste produkty, by je komuś wręczać np. z okazji świąt. Dezodorant powinien znajdować się w każdej toalecie, a jego sprezentowanie może sugerować, że wyczuwamy brak kosmetyku, natomiast krem na zmarszczki mówi sam za siebie… Zawsze lepiej skłonić się w stronę artystycznych mydełek lub zastanowić się nad innym prezentem niż przypominać komuś widoczny na skórze upływ lat.
Powiązany Artykuł
Legendarne ciasto sprzedawane w aptekach
5. Figurki, talizmany, gadżety na… szczęście
Takie prezenty też nie zawsze są mile widziane. Szczególnie, gdy nie mamy pewności, że osoby, do których trafiają, mają poczucie humoru. A nawet jeśli je mają, to może nie na tyle duże, by cieszyć się np. z talizmanu płodności w przypadku nowożeńców (nigdy nie wiemy, czy planują oni dzieci i czy mogą je mieć). Z kolei nie każda singielka doceni prezent typu ,,wabik na męża”. Tego typu podarunki lepiej zarezerwować dla najbliższych osób, których reakcję możemy przewidzieć. W niepewnych sytuacjach na wszelki wypadek nie ryzykujmy.
Czego jeszcze nie kupować na świąteczny prezent?
REKLAMA
Źródło: X-news
REKLAMA
Aleksandra Rybińska
REKLAMA