POCZYTAJ MI LUDWIKU
Ludwik Dorn, marszałek Sejmu RP, a także poeta, twórca bajek, przyjaciel braci mniejszych, czyli psów, występuje ostatnio w roli prezentera bajek autorstwa Janusza Kaczmarka
2007-09-04, 15:47
Ludwik Dorn, marszałek Sejmu RP, a także poeta, twórca bajek, przyjaciel braci mniejszych, czyli psów, występuje ostatnio w roli prezentera bajek autorstwa Janusza Kaczmarka.
Zniesmaczony tą sytuacją poseł Jacek Kurski z Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że stenogram, jako fikcję powinien raczej czytać Daniel Olbrychski lub Adam Ferency, aby dzięki odpowiedniej intonacji spowodować, że treść przekazu będzie bardziej żywa.
Kurskiemu odczytywanie stenogramów przypominało obsługę betoniarki. "Od momentu, w którym Janusz Kaczmarek stał się skrajnie niewiarygodny, nie da się tego słuchać, bo mamy do czynienia z abolutną fikcją. A marszałek Dorn średnio nadaje się do czytania fikcji" - powiedział Kurski.
Poseł Marek Suski wyszedł z sali, bo, jego zdaniem, odczytywany stenogram usypia a posłowie, zamiast słuchać, drzemią albo czytają gazety. Niektórzy zaś przymierzają śrubokręty do odkręcania na pamiątkę tabliczek z foteli.
REKLAMA
REKLAMA