Londyn

Popularne barwniki i konserwanty stosowane w napojach, słodyczach i przetwarzanej żywności są przyczyną nadaktywności, braku koncentracji i złego zachowania dzieci – alarmuje The Times powołując się na ostrzeżenie rządowej Agencji Standardów Żywieniowych.

Agencja zamówiła u naukowców z uniwersytetu w Southampton badania nad reakcją organizmu dzieci na stosowane powszechnie barwniki i konserwanty. Badania przeprowadzono na 153 dzieciach w wieku 3 lat oraz na 144 dzieciach w wieku 8-9 lat. Żadne z dzieci wybranych do eksperymentów nie wykazywało objawów nadaktywności lub braku koncentracji. Dzieciom tym podawano codziennie „koktajl” złożony ze sztucznych barwników o różnych numerach E oraz benzoesanu sodu w ilości odpowiadającej przeciętnej dawce tych substancji spożywanej codziennie przez przeciętne dziecko mieszkające w Wielkiej Brytanii.

Badania ujawniły „szkodliwe efekty” spożywania barwników i konserwantów na stan psychiczny dzieci, które zrobiły się hałaśliwe, gwałtowne i straciły zdolność koncentracji. Młodsze dzieci nie potrafiły już bawić się jedną zabawką lub skupić na dokończeniu zaczętej pracy. Starsze nie były w stanie dokończyć 15 minutowego ćwiczenia komputerowego.

REKLAMA

Prezentując wyniki badań, kierownik eksperymentu Jim Stevenson, dziekan wydziału psychologii na uniwersytecie w Southampton zastrzegł, że nadaktywność i braki koncentracji mogą być powodowane również innymi czynnikami, ale mimo to związek między wadami dzieci a sztucznymi dodatkami do napojów i żywności jest niepodważalny. Jego zdaniem usunięcie kolorantów ze sprzedawanej żywności nie będzie trudne, ale eliminacja syntetycznego benzoesanu sodu z pewnością potrwa znacznie dłużej.

Publikacja wyników eksperymentów przeprowadzonych w Southampton wywołała burzę. Federacja producentów napojów i żywności zarzuciła, że badania są mało wiarygodne. Stowarzyszenie konsumenckie „Sustain” wezwało Agencję Standardów Żywieniowych do natychmiastowego wyznaczenia producentom terminu usunięcia szkodliwych barwników i konserwantów z napojów, słodyczy i przetworów. Pozarządowa organizacja nadzorująca standardy żywieniowe Food Commission wezwała producentów do szybkiego usunięcia ze sprzedawanych środków spożywczych w gruncie rzeczy zbędnych barwników i konserwantów.

Rafał Brzeski

REKLAMA

 

Lista dodatków, które według The Times powinny być zakazane

REKLAMA

E211 – syntetyczny konserwant benzoesan sodu

E110  - żółcień zachodzącego słońca – żółty barwnik dodawany do marmolad, żeli, gumy do żucia

E122 – azorubina – czerwony barwnik syntetyczny używany w dżemach, budyniach, lodach

E102 – tartrazyna – cytrynowo-żółty barwnik syntetyczny dodawany do musztardy, esencji owocowych

REKLAMA

E104 – żółcień chinolinowa – żółty barwnik dodawany do wyrobów cukierniczych

E129  - czerwień allura – pomarańczowy barwnik syntetyczny stosowanych w napojach, słodyczach, produktach nabiałowych i cukierniczych.