Strażnik omal nie zastrzelił królowej Elżbiety II

Zwyczaj wychodzenia na spacer przed Pałac Buckingham omal nie skończył się kilka lat temu fatalnie dla królowej Elżbiety II. "The Times" ujawnił właśnie, że niewiele brakowało, by monarchinię zastrzelił ... jeden z jej strażników.

2017-01-05, 17:14

Strażnik omal nie zastrzelił królowej Elżbiety II
Królowa Elżbieta II . Foto: FLICKR/Foreign and Commonwealth Office Follow/CC BY 2.0

Królowa, kiedy nie może zasnąć, zakłada pelerynę i wychodzi przed pałac na przechadzkę - ujawnił były strażnik królewskiej rezydencji. Opowiedział, jak kilka lat temu, o 3 nad ranem, kiedy pełnił służbę wewnątrz pałacu, na zewnątrz dostrzegł jakąś postać. Był przekonany, że to intruz, któremu udało się sforsować ogrodzenie. "Kto tam?" - zawołał.

TVN/x-news

Gdy okazało się, że "intruzem" jest Elżbieta II, strażnik odezwał się do niej słowami: "Do diabła, wasza wysokość, omal pani nie zastrzeliłem".

Przekonany, że ta wypowiedź była co najmniej niestosowna, spodziewał się przynajmniej nagany. Monarchini okazała jednak pełne zrozumienie dla jego napiętych nerwów. "W porządku - powiedziała. Następnym razem dam znać zanim wyjdę, żebyś nie musiał do mnie strzelać". ,

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej