Jarosław Kaczyński o "Uchu Prezesa": rozbawiły mnie sceny dotyczące kota

- Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać - komentował serial "Ucho Prezesa" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w Radiu Szczecin.

2017-01-16, 19:20

Jarosław Kaczyński o "Uchu Prezesa": rozbawiły mnie sceny dotyczące kota
Jarosław Kaczyński. Foto: PiS/flickr.com

Serial "Ucho Prezesa", który można oglądać w internecie, pojawił się na początku stycznia. W rolę prezesa wciela się Robert Górski, twórca serialu i lider Kabaretu Moralnego Niepokoju. Miejscem, w którym rozgrywa się akcja serialu, jest gabinet prezesa, którego strzeże sekretarka, niezłomna pani Basia. Każdy, kto przychodzi do polityka, przynosi drobne prezenty dla jego kota: ryby, mleko prosto od krowy, kłębek włóczki.

Jarosław Kaczyński powiedział w Radiu Szczecin, że widział dwa pierwsze odcinki. - Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać, a że się śmieją ze mnie. No cóż, sam się, można powiedzieć, wepchnąłem - tłumaczył.

Jak mówił prezes PiS, rozbawiły go sceny dotyczące kota. Zwrócił jednak uwagę, że pokazane w serialu dawanie kotu mleka jest "całkowicie sprzeczne z faktami".

- Koty dorosłe mleka nie piją - podkreślił. - Nie wiem skąd to się wzięło, wiem, że dzisiaj się mówi, że koty dorosłe nie powinny pić mleka - dodał.

REKLAMA

- Z kotem jest w ogóle wielkie nieporozumienie, bo ten rudy kot, który w tej chwili występuje w internecie jako mój, to nie jest mój. Ja mam dwa - jeden jest bury, to jest kocica. Drugi jest czarny i to jest kot - wyjaśnił lider PiS.

mr, Radio Szczecin

Wśród widzów programu jest sam prezes Jarosław Kaczyński, który w wyemitowanej w poniedziałek rozmowie w Radiu Szczecin komentował dwa pierwsze odcinki serialu. - Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać, a że się śmieją ze mnie... No cóż, sam się, można powiedzieć, wepchnąłem - stwierdził. Na pytanie, które sceny go rozbawił odpowiedział, że te dotyczące kota. Zwrócił jednak uwagę, że pokazane w serialu dawanie kotu mleka jest "całkowicie sprzeczne z faktami". - Koty dorosłe mleka nie piją - zaznaczył. - Nie wiem skąd to się wzięło, wiem, że dzisiaj się mówi, że koty dorosłe nie powinny pić mleka - stwierdził. - Z kotem jest w ogóle wielkie nieporozumienie, bo ten rudy kot, który w tej chwili występuje w internecie jako mój, to nie jest mój - wyjaśnił prezes PiS. - Ja mam dwa - jeden jest bury, to jest kocica. Drugi jest czarny i to jest kot - dodał. (http://www.tvn24.pl)
Wśród widzów programu jest sam prezes Jarosław Kaczyński, który w wyemitowanej w poniedziałek rozmowie w Radiu Szczecin komentował dwa pierwsze odcinki serialu. - Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać, a że się śmieją ze mnie... No cóż, sam się, można powiedzieć, wepchnąłem - stwierdził. Na pytanie, które sceny go rozbawił odpowiedział, że te dotyczące kota. Zwrócił jednak uwagę, że pokazane w serialu dawanie kotu mleka jest "całkowicie sprzeczne z faktami". - Koty dorosłe mleka nie piją - zaznaczył. - Nie wiem skąd to się wzięło, wiem, że dzisiaj się mówi, że koty dorosłe nie powinny pić mleka - stwierdził. - Z kotem jest w ogóle wielkie nieporozumienie, bo ten rudy kot, który w tej chwili występuje w internecie jako mój, to nie jest mój - wyjaśnił prezes PiS. - Ja mam dwa - jeden jest bury, to jest kocica. Drugi jest czarny i to jest kot - dodał. (http://www.tvn24.pl)
Wśród widzów programu jest sam prezes Jarosław Kaczyński, który w wyemitowanej w poniedziałek rozmowie w Radiu Szczecin komentował dwa pierwsze odcinki serialu. - Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać, a że się śmieją ze mnie... No cóż, sam się, można powiedzieć, wepchnąłem - stwierdził. Na pytanie, które sceny go rozbawił odpowiedział, że te dotyczące kota. Zwrócił jednak uwagę, że pokazane w serialu dawanie kotu mleka jest "całkowicie sprzeczne z faktami". - Koty dorosłe mleka nie piją - zaznaczył. - Nie wiem skąd to się wzięło, wiem, że dzisiaj się mówi, że koty dorosłe nie powinny pić mleka - stwierdził. - Z kotem jest w ogóle wielkie nieporozumienie, bo ten rudy kot, który w tej chwili występuje w internecie jako mój, to nie jest mój - wyjaśnił prezes PiS. - Ja mam dwa - jeden jest bury, to jest kocica. Drugi jest czarny i to jest kot - dodał. (http://www.tvn24.pl)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej