Rzym

Dochody Kościoła katolickiego we Włoszech wynoszą cztery miliardy euro rocznie. Twierdzi tak rzymski dziennik "La Repubblica", który publikuje pierwszy odcinek reportażu na temat finansów Kościoła.

Na cztery miliardy euro składają się przede wszystkim przychody z tak zwanego funduszu ośmiu promili. Taką znikomą część swych podatków każdy Włoch może przeznaczyć na Kościół katolicki, inny związek wyznaniowy bądź humanitarną działalność państwa.

90 procent powstającego w tej sposób funduszu, czyli miliard euro, przypada Kościołowi. Dalszych 700 milionów to wkład skarbu państwa w utrzymanie prowadzonych przez duchownych szkół i szpitali. Za dochody Kościoła uważa się również sumy, jakie może zaoszczędzić, gdyż zwolniony jest z szeregu podatków, między innymi od nieruchomości.

Zdaniem "La Repubbliki", obecna kwitnąca sytuacja finansowa włoskiego Kościoła to zasługa kardynała Camillo Ruiniego, który przez 20 lat stał na czele tamtejszego episkopatu. Kiedy obejmował to stanowisko, nie miał z czego opłacić czterech pracujących z nim urzędników.

REKLAMA

Marek Lehnert