Kolejne zatrzymania ws. reprywatyzacji w Warszawie

Dział prasowy Prokuratury Krajowej potwierdził, że zatrzymane przez CBA trzy osoby pracowały lub pracują w Biurze Gospodarki Nieruchomościami stołecznego ratusza. Jak podano, wrocławska prokuratura postawi im zarzuty związane z reprywatyzacją nieruchomości.

2017-02-06, 12:57

Kolejne zatrzymania ws. reprywatyzacji w Warszawie

Posłuchaj

Kolejne zatrzymania w sprawie reprywatyzacji. Relacja Kseni Maćczak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Zatrzymani zostali: Mariusz P. – Kierownik Działu Nieruchomości Dekretowych m.st. Warszawy w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy, Gertruda J.-F. – Naczelnik Wydziału Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy i radca prawny Jerzy M., który w przeszłości pełnił funkcję koordynatora samodzielnego wieloosobowego stanowiska pracy radców prawnych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy - podał w poniedziałek dział prasowy PK.

- Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prokurator ogłosi im zarzuty popełnienia przestępstw związanych z reprywatyzacją nieruchomości - czytamy w komunikacie prokuratury.

Wcześniej rzeczniczka tej prokuratury Anna Zimoląg potwierdziła PAP, że CBA na zlecenie prokuratury zatrzymała w Warszawie trzy osoby.

REKLAMA

Według portalu wpolityce.pl zatrzymania dotyczą nieprawidłowości przy reprywatyzacji działki przy ul. Chmielnej 70.

Wcześniejsze zatrzymania i zarzuty

Wrocławska prokuratura regionalna przedstawiła we wtorek dwa zarzuty związane z korupcją i oszustwem b. urzędnikowi stołecznego ratusza Jakubowi R. i trzy adwokatowi Robertowi N., któremu ws. "dzikiej reprywatyzacji" nieruchomości w Warszawie zarzucono korupcję, oszustwo i podrobienie pełnomocnictwa. Zostali oni zatrzymani w miniony poniedziałek.

B. zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakub R. według prokuratury przyjął od Roberta N. korzyść majątkową w wysokości 2,5 mln zł w zamian za decyzje dotyczące ustanowienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy Placu Defilad 1.

Przekazanie urzędnikowi korzyści majątkowej o wartości 2,5 mln zł przybrało postać przekazania mu tyle wartego udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko. Zdaniem prokuratury w wyniku decyzji ws. przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy pl. Defilad (przedwojenny adres: Chmielna 70), miasto straciło ponad 60 mln zł.

REKLAMA

Robert N., oprócz zarzutu wręczenia Jakubowi R. korzyści majątkowej, usłyszał również zarzut podrobienia dokumentu w postaci pełnomocnictwa. Według prokuratury, podrobionym dokumentem posłużyła się przed sądem trzecia z zatrzymanych osób - Alina D. (matka Jakuba R., także jest adwokatem). Kobieta odpowie za posłużenie się sfałszowanym dokumentem.

W sprawie zarzuty usłyszeli również Wojciech R. (ojciec Jakuba R.). Obaj mężczyźni, tak jak wszyscy zatrzymani, usłyszeli zarzuty udziału w oszustwie na szkodę spadkobierców polskiego generała Tadeusza Kasprzyckiego (ostatniego ministra spraw wojskowych w II RP - PAP). Straty spadkobierców generała prokuratura szacuje na 27 mln zł.

W środę, po sześciogodzinnym zamkniętym dla publiczności posiedzeniu Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia zdecydował, że Jakub R., Robert N., Wojciech R. Alina D. trafią do aresztu na trzy miesiące. Wobec piątego z zatrzymanych Mariusza L. prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenie 500 tys. zł, zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportu oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. Takie decyzje prokuratura uzasadniła tym, że L. złożył obszerne i wyczerpujące wyjaśnienia, natomiast wobec pozostałych czworga podejrzanych wyłoniła się uzasadniona obawa utrudniania postępowania

Premier o śledztwie

Cieszę się, że śledztwa w sprawach reprywatyzacji w Warszawie ruszyły pełną parą; to się należy mieszkańcom stolicy, to się należy obywatelom - powiedziała w poniedziałek premier Beata Szydło.
- Nie umiem w tej chwili powiedzieć, jak szybko to zostanie zakończone, natomiast bardzo się cieszę, że w tej chwili te postępowania ruszyły pełną parą i że sprawa jest wyjaśniana, dlatego że to się należy mieszkańcom Warszawy, to się należy obywatelom - powiedziała premier, odpowiadając na pytanie dziennikarza w związku z kolejnymi zatrzymaniami dokonanymi przez CBA.

REKLAMA

- Patologie, które przez wiele lat były ukrywane przez poprzedni rząd, było przyzwolenie na to, ażeby taki proceder był podejmowany, muszą być napiętnowane. Ale przede wszystkim muszą być konsekwentnie niwelowane. W tej chwili ten proces postępuje. Ile to będzie trwało - ja nie wiem, natomiast organa w tej chwili wszystkie postępowania prowadzą - oceniła Szydło. 

PAP/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej