Nie żyje Bill Paxton. Amerykański aktor znany m.in. z filmu "Titanic"
Bill Paxton zmarł z powodu powikłań po operacji. Miał 61 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.
2017-02-26, 21:50
"Kochający mąż i ojciec, Bill rozpoczął swoją karierę w Hollywood pracując w przemyśle filmowym. Jego pasja była powszechnie znana wśród ludzi, którzy znali go, a jego ciepło i niekończąca się energia były nie do podważenia" - napisała w oświadczeniu rodzina aktora.
Bill Paxton zaczął swoją karierę aktorską na przełomie lat 70. i 80. W 1984 roku wystąpił w epizodzie w "Terminatorze". Potem pojawił się na ekranie w takich obrazach jak: "Dziewczyna z komputera", "Komando" czy "Obcym - decydującym starciu".
Paxton nie stronił od różnych gatunków filmowych. Występował w horrorach ("Blisko ciemności", "Martwy mózg"), westernach ("Tombstone", serial "Hatfields & McCoys: Wojna klanów"), kinie akcji ("Prawdziwe kłamstwa"), science fiction ("Apollo 13", "Predator 2") czy kinie katastroficznym ("Twister").
Rok 1997 przyniósł Paxtonowi rolę w "Titanicu". Grał tam badacza Brocka Lovetta.
REKLAMA
CelebrityTV/You Tube
Aktor zajmował się także reżyserią. Najgłośniejszym obrazem jego autorstwa okazał się film "Ręka Boga".
Paxton został uhonorowany czterema nominacjami do Złotego Globu. Trzy z nich przypadły za rolę w serialu "Trzy na jednego".
zi/"The Guardian"
REKLAMA
REKLAMA