Uzależnienie od makijażu. Czy istnieje zdrowy make-up?

Bez makijażu nie wychodzę

Nie ma w tym nic złego, a wręcz jest to całkowicie normalne i naturalne, że kobiety chcą dobrze wyglądać, lubią o siebie dbać i chętnie sięgają po kolorowe kosmetyki, których dziś na rynku mamy mnóstwo. W dodatku ładny i profesjonalny makijaż może zdziałać cuda. Jeśli jednak bez nałożenia mak-upu kobieta nie potrafi normalnie funkcjonować, jest to powód do obaw. Problem pojawia się wtedy, gdy wyjście z domu uzależnia od tego, czy ma makijaż i do aspektu swojego wyglądu przywiązuje zbyt wielką wagę. Jeżeli ta kwestia determinuje nasze samopoczucie i tylko na tym budujemy naszą samoocenę, to mamy kłopot, bo nie da się idealnie wyglądać.

Powiązany Artykuł

Moda na brak makijażu. Fenomen #nomakeup

Make-up w liczbach

Jak wynika z badań, 14% kobiet jest uzależnionych od makijażu, a 25% z nich zaczyna się malować przed 13 rokiem życia. Co trzecia kobieta nie wychodzi z domu bez makijażu, a co dziesiąta nigdy nie pokazałaby się bez niego swojemu partnerowi. Przeciętna kobieta czeka ponad 2 miesiące zanim stanie przed nowym partnerem bez makijażu, aż 14 % kobiet jest gotowych wstać wcześniej i umalować się, zanim partner się obudzi.

Czym to grozi?

Kiedy podporządkowujemy nasze plany, zajęcia i spotkania kwestii makijażu i tego jak wyglądamy, stajemy się ofiarami własnych wyobrażeń i oczekiwań, jesteśmy ograniczone. Przestajemy akceptować siebie, a jedynie wizerunek sztuczny, który osiągamy poprzez jego dosłowne namalowanie. Osoby uzależnione od makijażu bez tzw. „tapety” czują się nie tylko nieatrakcyjne, ale wręcz niewidzialne. 

REKLAMA

Kolejną sprawą jest koszmar, jaki fundujemy skórze. W skrajnych sytuacjach zdarza się, że z obawy o wygląd osoba uzależniona nie tylko nie zmywa dziennego makijażu na noc, ale starannie poprawia make-up celowo przed położeniem się do łóżka, a rano znów doskonali to, co zburzył sen. Skutkuje to oczywiście złym stanem cery, zapychaniem porów, ziemistością skóry i zmianą jej pH oraz wysypem trądziku. W dłuższej perspektywie prowadzi do szybkiego starzenia się skóry, która zapychana przez podkłady i pudry nie ma możliwości regenerować się i oddychać w czasie snu. Niezmyta mascara usztywnia i osłabia rzęsy, sprawiając, że się kruszą i wypadają.

Powiązany Artykuł

Nie podbieraj mamie. Makijaż dla nastolatki

Osoby przekonane o swojej nieatrakcyjności bez makijażu mogą też popadać w depresję i odczuwać wstręt w stosunku do swojego odbicia w lustrze.

Prestiż i dominacja

Mężczyźni uważają, że makijaż dodaje kobiecie prestiżu. Panie natomiast twierdzą, że przedstawicielki płci pięknej w makijażu są bardziej dominujące od tych, które się nie malują. Decyzja o malowaniu się często w codziennych sytuacjach wpływa na sposób, w jaki kobiety są odbierane. Przykładowo, podczas rozmowy o pracę może to pomóc im dostać upragniony etat. Często podejmują decyzje o nakładaniu make-upu na podstawie tego, czy komisja rekrutacyjna będzie składała się z kobiet czy z mężczyzn. W wielu przypadkach to, w jaki sposób kandydatka jest postrzegana, ma większy wpływ na decyzję rekruterów niż sama rozmowa. 

Nie zapobiegniemy faktowi, że makijaż świadczy o naszym odbiorze. Ale zbyt mocny i wręcz sztuczny, tylko pogorszy postrzeganie nas w oczach innych. Kobiety kochają makijaż i nic dziwnego, że w czasach dominacji kultu piękna, chcą podkreślać urodę. Trzeba jednak pamiętać, że make-up ma uwydatniać nasze atuty i tuszować ewentualne niedoskonałości, a nie tuszować prawdziwą twarz i nadawać wygląd zupełnie innej osoby.

REKLAMA

X-news

 

 

 

REKLAMA

Źródła:

http://naukawpolsce.pap.pl

REKLAMA

http://www.pkik24.pl

 

 

 

Aleksandra Rybińska