Szwedzka prasa o wyborach 4 czerwca 1989 r. w Polsce

"Det boerjade i Polen" czyli "Zaczęło się w Polsce" - hasło to podejmują dzisiaj zarówno gazety sztokholmskie jak i regionalne dzienniki.  

Ukazujący się w drugim co do wielkości mieście kraju Goeteborg Posten przypomina, że czwartego czerwca 1989, ponad pięć miesięcy przed upadkiem muru w Berlinie, związek zawodowy „Solidarność” i jego miliony członków pokonały po ośmiu latach zmagań polski reżim komunistyczny. Dokonały tego nie Stany Zjednoczone, ani siła militarna Zachodu - a moc pokojowego i bezbronnego społeczeństwa” - podkreśla Goeteborg Posten.  

Największy dziennik kraju Dagens Nyheter stwierdza w reportażu z Warszawy, że po 4 czerwca 1989 r. ruszyła lawina zdarzeń wywołana przez polską pokojową rewolucję. Wśród nich najbardziej znany był upadek Muru Berlińskiego. Szwedzka gazeta przypomina też rolę, jaką w tych przemianach odegrała „Gazeta Wyborcza”, która powstała wówczas jako pierwszy niezależny od władz dziennik w całym bloku wschodnim 

Inny sztokholmski dziennik Svenska Dagbladet, relacjonując przebieg historycznych wypadków, zwraca uwagę na obecne podziały w Polskiej elicie władzy wywodzącej się w dużej mierze spośród byłych działaczy „Solidarności”. Zauważa, że podział uroczystości na krakowskie i gdańskie stanowi też symbol podziałów w polskim społeczeństwie.

REKLAMA